3. kolejka PGE Ekstraligi w nSport+ i Eleven Sports 1

Po dwóch seriach na prowadzeniu jest Fogo Unia Leszno z kompletem punktów. Na przeciwległym biegunie jest Get Well Toruń, którzy nie wygrał ani razu.

Spotkaniem rozpoczynającym 3. kolejkę jest pojedynek Włókniarza i beniaminka z Lublina. Trener gospodarzy nie może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. W domowym starciu z Gorzowem Częstochowianie mogli wygrać znaczniej wyżej niż tylko czterema punktami. Wynik ten może mieć duże znaczenie w kontekście bonusa, o który trzeba będzie walczyć na wyjeździe. Wyjazdowy pojedynek z Grudziądzem był Marka Cieślaka ciężki od samego początku. Dopiero pobudka w ostatnich biegach pozwoliła zniwelować straty do czterech punktów. Słabo pojechali juniorzy oraz Adrian Miedziński, który jest cieniem zawodnika z poprzedniego sezonu. Kibice z Jasnej Góry żałują również, że nie udało się pozyskać Martina Vaculika w miejsce Mateja Zagara. Lublinianie po zwycięstwie na inaugurację z GKM Grudziądz polegli w 2. kolejce w Gorzowie. Mimo porażki kibice Motoru mogą być zadowoleni ze swoich żużlowców. Faworytem są gospodarze, jednak gości stać na zdobycie minimum czterdziestu punktów co pokazał poprzedni wyjazd.

Zielonogórzanie podrażnieni porażką z Wrocławiem zmierzą się Grudziądzem. Falubaz w spotkaniu rozpoczynającym sezon pokazał się z dobrej strony i wygrał z Toruniem. Jednak pojedynek z Betardem pokazał, że Adam Skórnicki i jego żużlowcy nie są jeszcze w idealnej formie. Zaskakuje zwłaszcza słaba forma Patryka Dudka, który zdobył tylko osiem punktów. Swoje zadanie wykonali jedynie nowe nabytki: Martin Vaculik oraz Nicki Pedersen. Przyjezdni przystąpią do tego meczu wzmocnieni powrotem Artioma Łaguty. Trener Robert Kempiński jeśli chce sprawdzić niespodziankę w tym starciu to musi liczyć, że w dobrej formie będzie Szwed Antonio Lindbeck oraz Przemysław Pawlicki, który w pierwszym wyjazdowym pojedynku zaprezentował się słabo.

Na stadionie Smoczyka Unia Leszno podejmie Stal Gorzów. Byki w swoich dwóch poprzednich pojedynkach nie odczuli braku Jarosława Hampela i prowadzą w tabeli z kompletem punktów. Czwórka seniorów jak i dwaj juniorzy prezentują równą formę. Ciężko wierzyć, że przyjezdni mogą zdobyć chociaż czterdzieści punktów. Gorzowianie mają dwie luki w składzie. Bardzo słabo jedzie Duńczyk Peter Kildemand, którzy prezentował stabilną formę w sparingach oraz Krzysztof Kasprzak. Polak zdobył w dwóch meczach jedynie siedem punktów. Stanisław Chomski może liczyć na Bartosza Zamrzlika oraz rewelacyjnie spisującego się Duńczyka – Andreasa Thomsena.

Na zakończenie tej kolejki do Wrocławia przyjedzie Toruń. Betard po porażce z Fogo Unią Leszno pokonał Zieloną Górę. Dla gospodarzy będzie to drugi z rzędu mecz na własnym obiekcie. Get Well w tym sezonie zamyka tabelę z dwoma porażkami. Nie jest dla nich korzystny terminarz, bo po spotkaniu z Stelmetem i obrońcami trofeum ich kolejnym rywalem jest wicemistrz z zeszłego roku. Świetna postawa Jasona Doyla i Nielsa Kristina Iversena to za mało by myśleć o wygraniu jakiegoś spotkania. Chris Cholder i jego brat Jack Holder jeżdżą słabo. Rune Holta wraca po kontuzji, Norbert Kościuch najczęściej jest zmieniany po jednym biegu. Jakby tego było mało to jest problem z juniorami, którzy w spotkaniu u siebie zdobyli we dwóch raptem trzy punkty. Wszystko wskazuje na to, że kibice na stadionie Olimpijskim będą świadkami jednostronnego pojedynku.