5. kolejka LaLiga w Eleven Sports, nSport+ i Canal+ Sport 2

Przed nami kolejne zmagania w hiszpańskiej ekstraklasie. Z piątej kolejki zobaczymy komplet dziesięciu spotkań. Transmisje w Eleven Sports, nSport+ i Canal+ Sport 2.

Na otwarcie kolejki Osasuna Pampeluna zagra z Betisem. Mało kto by się spodziewał, że Osasuna po 4 meczach będzie miała tak dobry początek. Drużyna z Navarry jeden mecz wygrała i trzy zremisowała. Betis jest dopiero piętnasty i musi częściej punktować, jeśli chce wystąpić w przyszłym roku w europejskich pucharach. Na Estadio El Sadar nie zobaczymy pomocnika Williama Carvalho oraz napastnika Lorena, którzy będą pauzowali za czerwone kartki otrzymane w meczu z Getafe.

Drugi dzień serii gier w LaLiga zacznie rywalizacja drużyn ze środka tabeli. Villarreal spotka się z Realem Valladolid. Ten mecz na Eleven Sports 3. O 16:00 zaplanowano mecz Levante z Eibar. Gospodarze wygrali dwa dotychczasowe spotkania na swoim terenie, a goście są na przedostatniej pozycji i postarają się o pierwsze zwycięstwo w sezonie. Następnie Atletico na Wanda Metropolitano ugości zawodników Celty. Podopieczni Diego Simeone przegrali w ubiegłej kolejce z Realem Sociedad 0:2 i stracili prowadzenie w klasyfikacji LaLiga. Celestes również przegrali w ostatni weekend. Być może wynik byłby inny, gdyby Celta nie straciła w pierwszej połowie dwóch piłkarzy ukaranych czerwonymi kartkami. Sytuację wykorzystała Granada, która po przerwie wbiła dwie bramki rywalom. Teraz przed drużyną z Andaluzji trudniejsze zadanie – powstrzymać Barcelonę. Granada chciałaby pójść w ślady innego beniaminka – Osasuny, która zremisowała z Blaugraną 2:2. Do gry wrócił Lionel Messi i najprawdopodobniej pierwszy raz zobaczymy w akcji trio MSG. Bez Argentyńczyka Barca strzeliła najwięcej goli ze wszystkich klubów występujących w lidze, z nim pole rażenia będzie jeszcze większe.

W niedzielę również w TV cztery spotkania, w południe Getafe zagra z Mallorcą. Starcie pokaże stacja Canal+ Sport 2. Następnie w Barcelonie Espanyol stoczy pojedynek z Realem Sociedad. Na nSport+ zobaczymy mecz pomiędzy Atheletic Bilbao a Deportivo Alaves. Wieczorem będziemy świadkami hitu z udziałem Sevilli i Realu Madryt. Na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán czeka nas mecz niepokonanych drużyn. Sevilla jest pierwsza i ma 10 punktów. Ostatnio wygrała na wyjeździe z Alaves 1:0 po trafieniu Joana Jordana. Real zdobył 8 punktów po dwóch wygranych i dwóch remisach. W ubiegłym tygodniu Królewscy pokonali na Santiago Bernabeu Levante 3:2, choć piłkarze prowadzili już 3:0. Real słabo spisał się na inaugurację Ligi Mistrzów. Mistrz Francji Paris Saint-Germain nie dał Hiszpanom szans i wygrał 3:0 grając bez Cavaniego, Mbappe i Neymara. Co gorsze dla fanów Realu zawodnicy Zinedine Zidane’a nie oddali nawet celnego strzału na bramkę Keylora Navasa. W kadrze Los Blancos na mecz z Sevillą zabraknie: Isco, Marco Asensio, Marcelo i Luki Modricia. Cała czwórka jest kontuzjowana. Najbliższy mecz będzie świetną okazją dla szkoleniowca Sevillistas Julena Lopeteguiego by utrzeć nosa Florentino Perezowi. Lopetegui trenował madrytczyków na początku sezonu 2018/19, pracę stracił już po dwóch miesiącach.