Cała 6. kolejka La Liga Santander na antenach Eleven

Nie ma wytchnienia od hiszpańskiej piłki w tym tygodniu. Codziennie można spędzić co najmniej dwie godziny, śledząc zmagania na Półwyspie Iberyjskim. Jednak prawdziwy ich klimat czuje się naprawdę w weekend, a ten znów będzie wyjątkowy – stacja Eleven Sports Network […]

Nie ma wytchnienia od hiszpańskiej piłki w tym tygodniu. Codziennie można spędzić co najmniej dwie godziny, śledząc zmagania na Półwyspie Iberyjskim. Jednak prawdziwy ich klimat czuje się naprawdę w weekend, a ten znów będzie wyjątkowy – stacja Eleven Sports Network ponownie pokaże wszystkie mecze ,,live” jednej serii gier La Liga Santander! Co więc nas czeka?

Inauguracja 6. kolejki mieć będzie miejsce na Estadio Benito Villamarín – Betis zmierzy się z Málagą, a więc kolejna odsłona derbów Andaluzji. Gospodarze przystępują do tego meczu po gorzkiej porażce z Sevillą we wtorek, tymczasem goście wreszcie wygrali pierwsze ligowe spotkanie w sezonie 2016/2017. Z jednej strony odkucie się, z drugiej chęć pójścia za ciosem – tak można w skrócie zapowiedzieć to starcie, którego faworyta bardzo trudno wskazać.

Meczowa sobota również zacznie się bojem o prymat w regionie, tym razem na północy Hiszpanii. W małych derbach Kraju Basków naprzeciwko siebie staną Eibar i Real Sociedad. Rusznikarze musieli przełknąć gorycz porażki z Málagą w zeszłej kolejce, podczas gdy Txuri-Urdin odnieśli efektowne premierowe zwycięstwo przed własną publicznością, rozbijając rewelacyjne dotąd Las Palmas aż 4:1. Uniesieni tym triumfem zapragną zapewne pokazać Eibarowi miejsce w baskijskiej hierarchii, dokonają tego? Tutaj również zespół, który przegrał w poprzedniej serii gier, może poszukać rewanżu w aktualnej. Około półtorej godziny później na boisko w ramach szóstej kolejki La Liga Santander wybiegnie pierwszy z gigantów – FC Barcelona, która zagra na El Molinón ze Sportingiem Gijón. Duma Katalonii kilka dni temu zremisowała u siebie z Atlético, czym zaprzepaściła na ten moment szansę dogonienia czołówki tabeli, podczas gdy Asturyjczycy nie podnieśli się po 0:5 od wspomnianych Los Colchoneros i ulegli po raz drugi z rzędu, tym razem 1:2 Celcie. Mimo, że w starciu ze Sportingiem nie zagra kontuzjowany Messi, Barça ma wystarczające argumenty po swojej stronie, aby wykonać swój obowiązek i przywieźć do domu pełną pulę.

Wieczorem dwa bardzo ciekawe spotkania. Najpierw zmierzą się ze sobą zespół pukający do strefy pucharowej tabeli, Athletic, z wiceliderem, Sevillą. Baskowie wygrali dwa ostatnie mecze i stopniowo nabierają rozpędu, tymczasem ekipa Sampaolego ma dobre humory po wygranej w derbach Sewilli. To starcie zapowiada się na więcej niż wyrównane – Los Leones u siebie są niezwykle niebezpieczni, a Sevilla odstaje od prowadzącego w tabeli Realu tylko o dwa punkty, więc motywacja do ciągłego naciskania na Królewskich jest. Po ostatnim gwizdku na San Mamés udamy się na Wyspy Kanaryjskie, gdzie wspomniany Real Madryt odwiedzi Las Palmas. Gospodarze, wydaje się, trochę spuścili z tonu – po znakomitym starcie ligowym, w ostatnich trzech meczach przegrali dwa razy (zwycięstwo z Málagą po rzucie karnym), kilka dni temu ulegając Realowi Sociedad 1:4. Królewscy w poprzedniej kolejce również stracili punkty, pierwszy raz w sezonie, powstrzymani u siebie przez Villarreal, ale dzięki remisowi na Camp Nou, utrzymali pozycję lidera tabeli. Zważywszy na Ligę Mistrzów w przyszłym tygodniu, podopieczni Zinédine’a Zidane’a muszą rozsądnie zarządzać siłami. Czy to stwarza szansę dla gospodarzy? W ostatnim sezonie Real sporo się napocił na Estadio Gran Canaria, nie tyle co z wysiłku, co ze strachu, ale wygrał 2:1. Powtórka?

Niedzielne granie rozpocznie się w okolicach stolicy – Leganés podejmie Valencię. Podmadrycki beniaminek w ostatniej kolejce odwrócił losy meczu na El Riazor i pokonał Deportivo 2:1, czym solidnie się zmotywował na domowe starcie z Nietoperzami. Ci natomiast, już z tymczasowym trenerem (Pako Ayestarán ostatecznie został zwolniony jeszcze przed meczem z Deportivo Alavés), w końcu przełamali się i po konfrontacji z Alavés dopisali sobie premierowe trzy punkty w bieżącej kampanii. Chcąc jak najszybciej wydostać się ze strefy spadkowej, ekipa z Mestalla poszuka zwycięstwa, a że ponownie na jej drodze staje beniaminek, los daje jej szansę. Czy ją wykorzystają? Potem przeniesiemy się do Madrytu, Atlético zmierzy się z Deportivo La Coruña. Zadowoleni z punktu zdobytego na Camp Nou podopieczni Cholo Simeone są niekwestionowanym faworytem w meczu z galisyjską drużyną, która wypuściła z rąk i prowadzenie, i zwycięstwo z Leganés – i to siebie. W związku z tym, choćby nie wiadomo jak chcieli, ich szanse na punkty na Calderón maleją prawie że do zera. A może….

Na pierwszy wieczorny mecz udamy się do Walencji, Villarreal ugości Osasunę. Żółta Łódź Podwodna w poprzedniej kolejce zremisowała z Realem Madryt na Bernabéu 1:1, czym jako pierwsza odebrała Los Blancos punkty w bieżącej kampanii. Jak mocny będzie ten kopniak motywacyjny przed starciem z beniaminkiem z Nawarry? Dodajmy, że beniaminkiem, który zamyka tabelę i wciąż nie wygrał meczu w tym sezonie. Faworyt jest chyba jasny, jako że mecz rozegrany zostanie na El Madrigal. Na zakończenie niedzielnych zmagań przeniesiemy się do Katalonii, Espanyol kontra Celta. Los Pericos uporali się kilka dni temu z Osasuną, odnosząc pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Galisyjczycy również zgarnęli pełną pulę, kosztem Sportingu Gijón, ale wciąż balansują nad strefą spadkową, punkty by się przydały. Ile i czy w ogóle zdołają przywieźć z Estadi Cornellà-El Prat?

Zamknięcie 6. kolejki La Liga Santander mieć będzie miejsce na Estadio Mendizorroza, Deportivo Alavés podejmie Granadę. Baskijski beniaminek przystępuje do tego meczu po swojej pierwszej ligowej porażce w tym sezonie (1:2 z Valencią na Mestalla), tymczasem ekipa z Andaluzji jest na dziewiętnastym miejscu w tabeli i jeśli nie chce zabawić w czerwonej strefie na dłużej, punktów w Kraju Basków poszukać powinna. Ale Alavés jednak dostarczycielem oczek nie jest, więc Granada będzie musiała się sporo wysilić w pogoni za ewentualnym zwycięstwem.

LaLiga gra i tempa nie zwalnia. Zważywszy na komplet spotkań na kanałach Eleven, zapewne plany na weekend część widzów już ma.

pasek2

PIĄTEK – 23 WRZEŚNIA 2016

20:40 La Liga Santander – 6. kolejka: REAL BETIS – MÁLAGA CF na żywo
Eleven Sports
Komentarz: Dominik Guziak – Tomasz Ćwiąkała

SOBOTA – 24 WRZEŚNIA 2016

12:55 La Liga Santander – 6. kolejka: SD EIBAR – REAL SOCIEDAD SAN SEBASTIÁN na żywo
Jedenaście
Komentarz: Marcin Pawłowski – Michał Gąsiorowski

16:10 
La Liga Santander – 6. kolejka: SPORTING GIJÓN – FC BARCELONA na żywo
Jedenaście
Komentarz: Patryk Mirosławski – Tomasz Ćwiąkała

18:25 La Liga Santander – 6. kolejka: ATHLETIC CLUB – SEVILLA FC na żywo
Jedenaście
Komentarz: Michał Mitrut – Mateusz Majak

20:40 La Liga Santander – 6. kolejka: UD LAS PALMAS – REAL MADRYT na żywo
Eleven Sports
Komentarz: Patryk Mirosławski – Tomasz Ćwiąkała

NIEDZIELA – 25 WRZEŚNIA 2016

11:55 La Liga Santander – 6. kolejka: CD LEGANÉS – VALENCIA CF na żywo
Eleven Sports
Komentarz: Marcin Pawłowski – Tomasz Ćwiąkała

16:40 La Liga Santander – 6. kolejka: ATLÉTICO MADRYT – DEPORTIVO LA CORUÑA na żywo
Jedenaście
Komentarz: Patryk Mirosławski – Marcin Gazda

18:25 La Liga Santander – 6. kolejka: VILLARREAL CF – CA OSASUNA na żywo
Jedenaście
Komentarz: Michał Mitrut – Tomasz Ćwiąkała

20:40 La Liga Santander – 6. kolejka: RCD ESPANYOL – CELTA VIGO na żywo
Eleven Extra
Komentarz: Patryk Mirosławski – Maciej Kruk

PONIEDZIAŁEK – 26 WRZEŚNIA 2016

20:40 La Liga Santander – 6. kolejkaDEPORTIVO ALAVÉS – GRANADA CF na żywo
Eleven Sports
Komentarz: Patryk Mirosławski – Marcin Gazda
pasek2

About Piotr Głowacki-Grzyb

Twitter - https://twitter.com/pietro_gg