Derby Manchesteru w Canal+Sport

Przed nami środek tygodnia przepełniony piłkarskimi emocjami. Premier League nadrabia zaległości, które są już całkiem spore. Rozgrywany w międzyczasie puchar Anglii, czy wcześniejszy turniej o Puchar Ligi Angielskiej spowodował lawinę odwołanych i w następstwie przełożonych spotkań. Czas zatem, wykorzystać przerwę w Lidze Mistrzów i Lidze Europy aby na „prostą” zaczęły wychodzić kluby z EPL. Będzie co oglądać. Canal+Sport zaprezentuje dwa spotkania, w tym derbowe starcie w Manchestrze.

Arsenal ląduje coraz niżej w tabeli. Pośrednio efektem tego widoku są już trzy mecze zaległe, które „wiszą” w terminarzu. Siódme miejsce, zajmowane w obecnej chwili przez „Kanonierów” raczej nikogo z bliskiego otoczenia Londyńczyków nie zadowala, podobnie zresztą jak ostatnia seria zainteresowanego klubu. Zwycięskie spotkania przeplatane gorszymi występami mogą budzić obawy u piłkarzy Arsena Wengera przed kolejnym spotkaniem ligowym. Na Emirates Stadium przyjedzie Mistrz Anglii, który po 5 zwycięstwach z rzędu zanotował remis i porażkę. Wspomniana seria pozwoliła jednak „Lisom” na zbudowanie bezpiecznej przewagi nad strefą spadkową, która przez dłuższy czas miała ochotę ich pochłonąć. Teraz jednak będąc na 15. miejscu z 37 punktami mogą trochę spokojniej podejść do najbliższej rywalizacji. Gospodarze muszą, goście mogą. Być może ten brak presji pozwoli rozwinąć skrzydła rewelacji poprzedniego sezonu.

To jednak na co kibice Premier League czekają najbardziej odbędzie się dzień później. Na Etihad Stadium dojdzie do 156. spotkania derbowego na gruncie ligowym pomiędzy Manchesterem City a Manchesterem United. Wszystko to co oba kluby maja najlepszego powinno znaleźć swoje ujście 27 kwietnia w ligowym szlagierze. Walka toczyć się będzie przede wszystkim o punkty. Jak są one ważne? Wystarczy wspomnieć, że zajmująca w obecnej chwili czwartą pozycję „The Citizens” mają skromną 1 – punktową zaliczkę nad piątym zespołem … „Red Devils”. Dla przyjezdnych zatem jest to mecz o możliwy awans o jedną lokatę. Lokatę, która zaczyna gwarantować udział w jesiennych kwalifikacjach do Champions League. Szanse gości są spore. Zwycięstwo nad Chelsea wlało dużo optymizmu w nogi piłkarzy z Old Trafford. Optymizm będzie potrzebny i w tym spotkaniu. Koszmarnej kontuzji w meczu z Anderlechtem doznał Zlatan Ibrahimovic. Szweda, jednocześnie najlepszego snajpera w talii Jose Mourinho, zabraknie nie tylko w najbliższym pojedynku ale i w końcowej fazie sezonu. Co zatem przygotuje Portugalczyk w konfrontacji z zespołem Pepa Guardioli? O tym jakim jest strategiem nikogo zapewniać nie trzeba. Pytanie tylko na ile jest wstanie zastąpić, przez wielu uważanego za nie do zastąpienia?