Dokończenie 14. kolejki PlusLigi w Polsacie Sport

W ostatni weekend 2018 roku kontynuować będziemy 14. kolejkę siatkarskiej PlusLigi. Za nami już dwa spotkania tej serii gier, które rozegrane zostały w listopadzie. W ostatnich dniach roku zobaczymy kolejne trzy mecze.

Do sensacji doszło na inaugurację sezonu w Bydgoszczy. W październiku Chemik pokonał po tie-breaku PGE Skrę Bełchatów, a w najbliższy piątek Mistrzowie Polski spróbują zrewanżować się rywalom we własnej hali. To jednak nie musi być prostym zadaniem. Obrońcy tytułu nie zachwycają, a efektem jest dopiero 6. miejsce po pierwszej rundzie z ogromną 20-punktową stratą do lidera i zaledwie 3-punktową przewagą nad dwoma kolejnymi drużynami: Treflem Gdański i właśnie Chemikiem Bydgoszcz. Zawodnicy Jakuba Bednaruka zanotowali bardzo duży progres względem minionych rozgrywek, gdy walczyli o utrzymanie. Bydgoszczanie sprawili dwie niespodzianki, ogrywając Skrę i Jastrzębski Węgiel. Gdyby nie wpadki z niżej notowanymi rywali, niewykluczone, że to Chemik byłby wyżej w tabeli.

W drugim piątkowym meczu Indykpol AZS Olsztyn podejmie GKS Katowice. Obie drużyny liczyły na lepsze wyniki w pierwszej połowie sezonu. Akademicy zajmują 9. pozycję, która dużym osiągnięciem nie jest, ale mają tylko 4 punkty straty do szóstej Skry Bełchatów, więc wciąż pozostają w walce o play-offy, mimo zaledwie czterech zwycięstw w dwunastu pojedynkach. Takim samym bilansem może pochwalić się GieKSa, która znajduje się na 11. miejscu i ma 12 punktów – o 2 mniej od Indykpolu. Największym sukcesem podopiecznych Piotra Gruszki jest ogranie niespełna trzy tygodnie temu Skry Bełchatów.

Na zakończenie siatkarskiego roku 2018 dojdzie do bardzo ciekawego starcia, w którym Jastrzębski Węgiel zmierzy się z Cerradem Czarnymi Radom. Będzie to mecz trzeciej z czwartą drużyną w ligowej tabeli. W pierwszej części sezonu lepiej spisywali się gospodarze, którzy zanotowali zaledwie 3 porażki, ale ich przewaga nad najbliższymi rywalami to zaledwie punkt, chociaż Czarni mają o jedno zwycięstwo mniej. Jednak ekipa z Radomia to najbardziej bezkompromisowy zespół w lidze. W dotychczasowych spotkaniach zespół Roberta Prygla nie grał ani razu pięciu setów i aż 9-krotnie kończył mecz po trzech partiach. Dla porównania, Jastrzębianie już 4-krotnie toczyli 5-setowe pojedynki z rywalami. W pierwszym meczu tych drużyn w Radomiu pewne zwycięstwo odnieśli Mistrzowie Polski z 2004 roku, wygrywając 3:0. Cerrad będzie chciał zrewanżować się za tę porażkę na parkiecie rywala.

PIĄTEK – 28 GRUDNIA 2018

17:30 PlusLiga – 14. kolejka: PGE SKRA BEŁCHATÓW – CHEMIK BYDGOSZCZ

20:30 PlusLiga – 14. kolejka: INDYKPOL AZS OLSZTYN – GKS KATOWICE