OrlenLiga: Męczarnie mistrza Polski.

Siatkarki mistrzyń Polski, Chemika Police jechały do Rzeszowa a roli zdecydowanych faworytek pojedynku z miejscowym Developres SkyRes Rzeszów, beniaminkiem OrlenLigi. Choć ostatecznie wygrały za trzy punkty, 3-1, to musiały się nadspodziewanie dużo napracować, co spowodowała dobra i twarda gra gospodyń […]

Siatkarki mistrzyń Polski, Chemika Police jechały do Rzeszowa a roli zdecydowanych faworytek pojedynku z miejscowym Developres SkyRes Rzeszów, beniaminkiem OrlenLigi. Choć ostatecznie wygrały za trzy punkty, 3-1, to musiały się nadspodziewanie dużo napracować, co spowodowała dobra i twarda gra gospodyń szczególnie w 2 i 3 secie.

Pierwszy set do stanu 9-9 był bardzo wyrównanym widowiskiem, jednak od tego momentu zaczął się odjazd faworytek spotkania. Świetna gra Anny Werblińśkiej, skuteczne ataki Izabeli Kowalińskiej dały prowadzenie Chemikowi 16-12. Po przerwie techniczniej mistrzynie kontynuowały swoją dobrą grę, nokautując ostatecznie zespół z Rzeszowa 25-16.

Na początku drugiego seta znów odjechały Policzanki i wydawało się, że ta partia dość łatwo zostanie zapisana na ich korzyść. Prowadzenie 8-4 dawało pewien komfort gry, jednak kilka nieudanych zagrań z rzędu spowodował remis 14-14. Na drugiej przerwie technicznej prowadziły już gospodynie, 16-15. Chemik nie potrafił poprawić gry i udało się gospodyniom uciec nawet na odległość dwóch punktów, 20-18. Wydaje się, że tylko brak doświadczenia nie pozwolił ekipie z Rzeszowa dowieźć zwycięstwa i po emocjonującej końcówce to Policzanki wygrały 26-24, wychodząc na prowadzenie 2-0.

Kto myślał, że podłamane gospodynie łatwo poddadzą się w trzecim secie ten grubo się mylił. DevelopRes od początku wyszedł na dwu-trzy punktowe prowadzenie, które praktycznie trzymał przez cały set. Kiedy było 20-15 wydawało się, że trzecia partia zakończy się łatwą wygraną Rzeszowianek. Jednak zaczęły popełniać proste, często niewytłumaczalne błędy, które doprowadziły do nerwowej końcówki. Tutaj jednak udało się już utrzymać nerwy na wodzy i ostatecznie 3. set zakończył się wygraną 25-23.

O czwartym, jak się później okazało ostatnim akcie tego spotkania, nie ma co się za bardzo rozpisywać. Podrażnione Policzanki od początku uzyskały kilkupunktową przewagę, później nieustannie ją powiekszały, aż do róznicy 15 punktów, którą 4. set się zakończył. Mecz skutecznym atakiem zakończyła Agnieszka Bednarek – Kasza.

DevelopRes SkyRes Rzeszów 1-3 (16-25, 24-26, 25-23, 10-25) Chemik Police

Developres SkyRes Rzeszów: Aleksandra Kazała, Magdalena Olszówka, Dominika Nowakowska, Magdalena Hawryła, Katarzyna Warzocha, Ewa Śliwińska, Adrianna Budzoń, Paula Szeremeta, Karolina Filipowicz, Paulina Głaz, Magda Jagodzińska, Paulina Filipowicz, Kinga Stronias, Emila Kucha, Lucyna Borek.

KPS Chemik Police: Katarzyna Gajgał-Anioł, Mariola Zenik, Aleksandra Krzos, Sanja Malagurski, Anna Werblińska, Stefana Weliković, Izabela Kowalińska, Agnieszka Bednarek-Kasza, Aleksandra Jagieło, Katarzyna Mróz, Agnieszka Rabka, Małgorzata Glinka-Mogentale, Ana Bjelica, Maja Ognjenović.

About 0a60d0xx