Początek roku z Copa del Rey. 1/8 finału w Canal+ Sport 2

Już 3 i 4 stycznia na boiska wrócą zawodnicy szesnastu hiszpańskich drużyn, aby rozegrać pierwsze spotkania 1/8 finału Pucharu Króla. Z faworytów do końcowego triumfu, najtrudniejsze zadanie stoi przed Dumą Katalonii. Transmisje czterech meczów w Canal+ Sport 2.

W środę dość proste zdanie czeka drugą i trzecią drużynę La Liga Santander. Do Katalonii uda się Atletico Madryt, które zmierzy się z 3-ligową Lleidą Esportiu. Gospodarze w rozgrywkach ligowych spisują się bardzo przeciętnie. Na półmetku sezonu są dopiero na 13. miejscu i od dziewięciu spotkań nie potrafią wygrać. Mimo to wyeliminowali w pucharze Real Sociedad i to przegrywając przed własną publicznością. Atleti jest obecnie wiceliderem, ale po nieoczekiwanej porażce z Espanyolem tuż przed świętami, ich strata do Barcelony powiększyła się do 9. „oczek”. Faworyt tego dwumeczu jest jednak jeden – Los Colchoneros. Również Valencia udaje się na Wyspy Kanaryjskie po zwycięstwo. UD Las Palmas to „czerwona latarnia” najwyższej klasy rozgrywkowej w Hiszpanii. Z 11. punktami zamykają tabelę. W poprzedniej rundzie udało im się wyeliminować Deportivo La Coruna, które również spisuje się słabo. Z kolei Nietoperze w końcu odżyły po kilku nieudanych sezonach. Mimo miejsca na podium, na Mestalla na pewno jest niedosyt. Valencia w czterech ostatnich meczach wygrała tylko raz i aż 3-krotnie przegrała.

Przeciętny sezon notuje Celta Vigo, która w czwartek podejmie FC Barcelonę. Jednak na Estadio Balaidos piłkarze z Galicji potrafią grać z liderem La Liga. W dwóch ostatnich pojedynkach ligowych, Celta wygrywała z Dumą Katalonii. W obu odesłali rywali z bagażem czterech goli. W tym sezonie z dobrej strony pokazali się na wyjeździe, remisując na Camp Nou 2:2. Udany występ w Pucharze Hiszpanii na pewno poprawi humory w Vigo. Do tego potrzebne jest wyeliminowanie Barcelony, która znajduje się w doskonałej formie. Podopieczni Ernesto Valverde pozostają niepokonani w obecnych rozgrywkach na wszystkich frontach. Ostatnia porażka zdarzyła im się w sierpniowym meczu o Superpuchar Hiszpanii. Katalończycy po wygranej w El Clasico powiększyli swoją przewagę w lidze, co na pewno jeszcze bardziej dodało im pewności siebie. Wyraźnym faworytem do awansu jest Real Madryt, który uda się do Sorii na mecz z trzecią drużyną Segunda Division – CD Numancią. Gospodarze w tym sezonie mają szanse na powrót do La Liga po dekadzie przeciętnych występów na jej zapleczu. Z kolei Królewscy chcą zapomnieć o końcówce minionego roku, mimo wygranych Klubowych Mistrzostw Świata. Porażka z Barceloną dzień przed Wigilią na pewno wpłynęła na morale drużyny. Zobaczymy, jak podopieczni Zinedine’a Zidane’a zaprezentują się po świątecznej przerwie.