Polska młodzieżówka towarzysko w Polsacie Sport i Polsacie Sport Extra

Marcinowi Dornie i jego podopiecznym zostało osiem miesięcy do Mistrzostw Europy U-21, które rozegrane zostaną w Polsce. Kadra nie próżnuje i w październiku rozegra kolejne dwa spotkania towarzyskie. Tym razem w Bydgoszczy i Gdyni.

Zespół do lat 21 nadal będzie osłabiony poprzez powołania czołowych graczy do pierwszej reprezentacji. Wiele jednak wskazuje, że podczas czerwcowych Mistrzostw Starego Kontynentu wszyscy będą dostępni dla selekcjonera Marcina Dorny, który już wiele razy podkreślał w wywiadach, że bardzo liczy na m.in. Arkadiusza Milika czy Piotra Zielińskiego. Podczas starć z Ukrainą i Czarnogórą ich zabraknie, ale będzie to kolejna szansa dla stałych bywalców młodzieżówki, aby udowodnić, że zawodnicy Napoli mimo swojego wielkiego doświadczenia piłkarskiego nie mogą czuć się pewni miejsca w pierwszej jedenastce, bo ich koledzy depczą im po piętach. Przede wszystkim duża rywalizacja zapowiada się na pozycji napastnika. Podczas najbliższych spotkań swoją pozycję w kadrze U-21 ugruntowywał będzie Mariusz Stępiński, który w ostatni weekend był bohaterem Nantes. Również ciekawie zapowiada się rywalizacja w środkowej linii. Na ligowych boiskach zdążyło już błysnąć trio Ruchu Chorzów: Łukasz Moneta, Patryk Lipski i Kamil Mazek. Uzupełnieni Dariuszem Formelą czy Radosławem Murawski mogą stanowić o sile kadry Marcina Dorny podczas czerwcowego Euro U-21, a za kilka lat w seniorskiej reprezentacji. Nie powinniśmy się martwić także o defensywę i bramkę. Tam mamy Jarosława Jacha czy Pawła Jaroszyńskiego, a faworytem do gry między słupkami jest golkiper Fiorentiny – Bartłomiej Drągowski. To tylko pokazuje, jak wielki potencjał drzemie w tym zespole.

Pamiętają o tym na pewno nasi październikowi rywale. Zarówno Ukraina jak i Czarnogóra już na pewno nie przyjadą do Polski w czerwcu przyszłego roku, więc w najbliższych spotkaniach będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Nasi wschodni sąsiedzi dwa razy awansowali na turniej finałowy, przywożąc w 2006 roku srebro. Gorzej wypadli pięć lat temu, gdy w fazie grupowej wywalczyli zaledwie punkt. W trwających eliminacjach po 8. kolejkach Ukraińcy zajmują ledwie 4. miejsce z dorobkiem 10. punktów. Ustępując Macedonii, Francji i Islandii. To właśnie jedna z tych drużyn już w najbliższym czasie zapewni sobie bilet na młodzieżowe Euro. Niewiele lepiej radzą sobie Czarnogórcy. Oni też już pogrzebali swoje szanse awansu, ale zajmują 3. pozycję z 13. punktami uzbieranymi w 9. meczach. Wyżej plasują się obecnie Czesi oraz Belgowie i to właśnie oni są w najlepszej sytuacji przed ostatnimi spotkaniami w grupie. To oznacza, że Czarnogóra będzie musiała jeszcze przynajmniej dwa lata poczekać na debiut w tej imprezie. Trzeba również zaznaczyć, że o ile ekipa z Bałkanów przyjedzie do Gdyni najprawdopodobniej w najsilniejszym zestawieniu, to Ukraińcy w tym samym dniu, co spotkanie z Polską, rozgrywają swój przedostatni mecz eliminacyjny z Irlandią Północną.

CZWARTEK – 6 PAŹDZIERNIKA 2016

17:15 Mecz Towarzyski U21: WSTĘP DO MECZU 
 
Komentarz: Cezary Kowalski – Wojciech Kowalczyk (z Bydgoszczy)
Reporter: Łukasz Majchrzyk

17:30 Mecz Towarzyski U21: POLSKA – UKRAINA 
 
Komentarz: Cezary Kowalski – Wojciech Kowalczyk (z Bydgoszczy)
Reporter: Łukasz Majchrzyk

PONIEDZIAŁEK – 10 PAŹDZIERNIKA 2016

17:15 Mecz Towarzyski U21: WSTĘP DO MECZU 

Komentarz: Cezary Kowalski – Wojciech Kowalczyk (z Gdyni)
Reporter: Łukasz Majchrzyk

17:30 Mecz Towarzyski U21: POLSKA – CZARNOGÓRA 

Komentarz: Cezary Kowalski – Wojciech Kowalczyk (z Gdyni)
Reporter: Łukasz Majchrzyk

Dawid Borucki

https://twitter.com/d_boruc,
redaktor TakSięGra,
sędzia WZPR,
student politologii i dziennikarstwa (UAM Poznań)