Przełom stycznia i lutego z 23. kolejką w Premier League. Hit przy Anfield Road

23. kolejka, którą zawodnicy Premier League rozegrają w środku tygodnia na pewno nie przyniesie zmiany lidera tych rozgrywek. EPL przewodzi Chelsea, która zgromadziwszy do tej pory 55 punktów powróciła do świetnej formy sprzed dwóch lat, kiedy zdobyła swój 5 mistrzowski tytuł. […]

23. kolejka, którą zawodnicy Premier League rozegrają w środku tygodnia na pewno nie przyniesie zmiany lidera tych rozgrywek. EPL przewodzi Chelsea, która zgromadziwszy do tej pory 55 punktów powróciła do świetnej formy sprzed dwóch lat, kiedy zdobyła swój 5 mistrzowski tytuł. Fotel lidera nigdy nie rozpieszcza drużyn. Działa bardzo drażniąco na najbliższego rywala, który za honor bierze sobie pokonanie, zdetronizowanie lidera – mistrza. W tej rundzie taką postawę przyjmą zapewne „The Reds”, tylko czy dadzą radę?

Ostatnie mecze potwierdziły obawy osób kibicujących Liverpoolowi. „The Reds” stosunkowo szybko pożegnali się  z rozgrywkami EFL Cup i FA Cup. Chluby nie przynoszą ostatnie porażki ze Swansea, Southamtpon i Wolverhampton. Zespoły będący niżej sklasyfikowane, lub jak w przypadku „Wilków” grające na co dzień w niższej klasie rozgrywkowej, obnażyły błędy taktyczne zespołu prowadzonego przez Jurgena Kloppa. Wydaje się, że mecz z Chelsea jest w tym momencie ostatnią rzeczą jaką potrzebują „The Reds”. Zespołem, którego formacja defensywna jest ścianą dla „jedenastek” Premier League. 15 straconych bramek, z czego 9 na wyjeździe stanowi swoistą reklamę najbliższego rywala zespołu przy Anfield Road. W miejscu, które swoją historię ma. Z 80 rozegranych tutaj spotkań między zainteresowanymi drużynami, Liverpool wygrał aż 49,  czyli większość zakończyła się po myśli gospodarzy tego stadionu. Dodając, że zespoły prowadzone przez charyzmatycznego Niemca zawsze grają do końca i potrafią odwrócić niekorzystną kartę w ostatnich niemal sekundach a także, że nadal są najskuteczniejszym team`em w angielskiej ekstraklasie (51 bramek), niczego nie można być pewnym.

Pozostałe mecze, które zobaczymy na polskiej antenie na „dzień dobry” nie dostarczą tylu emocji co hit przy Anfield Road. Nie mniej jednak warto przyjrzeć się tabeli, aby zrozumieć, że te mecze mają duży wpływ na kształt hierarchii w EPL, a tym samym spróbować „wycisnąć” z nich choć odrobinę wstępnych emocji. W przypadku Arsenalu to możnaby rzec „oliwa zawsze sprawiedliwa”. Rywale skrupulatnie wykorzystali powinięcie nogi „Kanonierów” z 16. i 17. kolejki co skutkowało walką o miejsce w TOP FOUR. Dziś to oni tryumfują nad zespołami, które nie trzymają tempa. Ze stratą 8 punktów do Chelsea przystąpią do meczu z Watford. Drużyną, który swój ostatni tryumf świętował w 15. kolejce. Arsenal swoje ostatnie punkty dopisywał na rywalach z rejonów zajmowanych przez najbliższego rywala. Czy zatem „Szerszenie” podzielą los sąsiadów?

Mimo, że to nie derby to Manchester będzie płonął. Nie chodzi tu o prawdziwy ogień ale negatywne emocje jakimi darzą siebie kibice lokalnego rywala. Manchester City miał wszystko czego potrzebował. Początek sezonu był wymarzonym startem Pepa Guardioli w EPL. Później coś się zacięło. Zespół Hiszpana już tak nie imponował jak inaugurację ale nadal trzymał określony, założony poziom. Teraz jednak „Obywatele” zajmują 5. miejsce, miejsce nie akceptowane przez miejscowych kibiców, sztab szkoleniowy. Guardiola musi poprawić wyniki drużyny. Okazją ku temu będzie środowe spotkanie z West Ham United. „The Citizens” przyjadą na teren rywala, który po dwóch zwycięskich spotkaniach postara się o kolejne do kolekcji. A to jeżeli by nastąpiło, może pogrążyć nie tylko przyjezdnych ale i pozycję Hiszpana ich opiekuna. Niewątpliwie na taki obrót sprawy liczą „Red Devils”, którzy do ManC tracą tylko 2 oczka. Piłkarze Jose Mourinho na Old Trafford przywitają przedostatnią drużynę ligi. Nie trzeba być prorokiem aby się domyślić, ze na tym gościna Manchesteru United się zakończy. Po dwóch remisach gospodarze muszą znów zdobywać komplet punktów, aby nie stracić kontaktu z czołówką, którą dzięki konsekwentnej grze dogonili.

pasek2

WTOREK – 31 STYCZNIA 2017

20:55 Premier League – 23. kolejka: LIVERPOOL FC – CHELSEA FC na żywo
CANAL+ Sport HD
Komentarz: Andrzej Twarowski – Przemysław Rudzki (z Liverpoolu)

23:00 Premier League – 23. kolejka: ARSENAL FC – WATFORD FC premiera.200
CANAL+ Sport HD
Komentarz: Przemysław Pełka – Rafał Nahorny

ŚRODA – 1 LUTEGO 2017

20:40 Premier League – 23. kolejka: WEST HAM UNITED – MANCHESTER CITY na żywo

Komentarz: Andrzej Twarowski – Przemysław Rudzki (z Londynu)

20:55
Premier League – 23. kolejka: MANCHESTER UNITED – HULL CITY na żywo

Komentarz: Marcin Rosłoń – Rafał Nahorny
pasek2

About 0a60d0xx