Wielkie Finały Europejskich Rozgrywek Rugby w Polsat Sport News

Sezon na ligowych boiskach dobiega końca i nie dotyczy to tylko piłki nożnej, ale także rugby. W najbliższy weekend czas na wielkie finały europejskich rozgrywek. W piątek oraz sobotę poznamy nowych mistrzów najważniejszych rozgrywek na starym kontynencie.

W rugbowej lidze mistrzów czeka na nas prawdziwa wojna. W wielkim finale zobaczymy starcie Francuzko – Angielskie. Mecz pomiędzy zespołami z tych krajów zawsze dostarczają wielu emocji i tym razem nie będzie inaczej. Saracens staną przed szansą obronienia tytułu i wywalczenia go po raz drugi w historii. Jednak na przeszkodzie stanie im bardzo ciężki przeciwnik. ASM Clermont będzie chciał nawiązać do ostatnich sukcesów RC Tulon i ponownie przywieźć trofeum do Francji. Francuzi do tej pory dwukrotnie wystąpili w finale Champions Cup, jednak oba mecze zakończyły się porażka. Teraz czas na trzecią próbę zdobycia tego prestiżowego trofeum. Oba zespoły na ligowych boiskach prezentują podobną formę, pewnie awansując do faz play-off swoich krajowych rozgrywek. Jednak większość ekspertów to właśnie Saracens wskazują do ponownego triumfu, rugby to jednak nieprzewidywalny sport i tu wygrać można naprawdę każdy.

Za czym poznamy mistrza ligi mistrzów, czeka na rywalizacja o Rugbowe Challenge Cup. Także tu w finale zobaczymy starcie Angielsko – Francuskie. I tak samo jak w Champions Cup to angielska drużyna, jest uznawana za faworyta. Gloucester Rugby drogę do finału miało dość łatwą, nie to, co Stade Francais, które w każdym meczu musiało walczyć do samego końca. Dla „All Pinks” będzie to już trzeci finał tych rozgrywek. Jednak do tej pory nigdy nie udało im się go wygrać. Smak zwycięstwa w tych rozgrywkach poczuli już dwukrotnie kibice Gloucester. Było w 2006 r. oraz dwa lata temu.

Gospodarzem obu starć finałowych będzie stadion BT Stadion Murrayfield w Edinburgu. Po raz ostatni finał Rugbowej Ligi Mistrzów mury stadionu gościły w 2009 roku. Natomiast finał Chellenge Cup zostanie rozegrany w Szkocji, po raz pierwszy w historii tych rozgrywek.