Pierwsze rundy Klubowych Mistrzostwa Świata w TVP Sport

14. edycja Klubowych Mistrzostw Świata rozpoczyna się już w środę. W tym tygodniu zostaną rozegrane 3 spotkania, a po sobotnich meczach poznamy wszystkich półfinalistów.

Al-Jazira, czyli mistrz Zjednoczonych Emiratów Arabskich i zarazem gospodarz turnieju,pier zagra w środę ze zdobywcą Ligi Mistrzów w Oceanii – Auckland City. Zespół z Nowej Zelandii wygrywa rozgrywki na swoim kontynencie nieprzerwanie od 7 lat. W Mistrzostwach swojego kontynentu dominują, ale podczas Mistrzostw Świata widać u nich wyraźne braki w porównaniu z innymi zespołami. Nie ma się co temu dziwić, ponieważ jest to zespół złożony z pół-profesjonalistów i amatorów, a i tak jest w stanie rywalizować z profesjonalistami. Ich największym sukcesem było zajęcie sensacyjnego, 3. miejsca w 2014 roku w Maroku. Wtedy mieli dużo szczęścia, bo w 1. rundzie pokonali marokański Moghreb Tétouan po rzutach karnych, później okazali się lepsi od algierskiego ES Sétif (wygrana 1-0). W półfinale szczęście sprzyjało rywalom, czyli argentyńskiemu San Lorenzo, które wygrało 2-1 po golu w 93 minucie. Po meczu o 3. miejsce zawodnicy Auckland City mieli okazję do świętowania, pokonując w rzutach karnych meksykańskie Cruz Azul. W najbliższym spotkaniu znów są skazywani na porażkę, bo w barwach Al-Jaziry występują m.in.: znany z występów w Realu Madryt – Lassana Diarra, oraz były piłkarz Anderlechtu, Lokomotiwu Moskwa i Anży Machaczkała – Moubarak Boussoufa. W drużynie gospodarzy warto zwrócić także uwagę na ich superstrzelca. Ali Mabkhout zdobył w poprzednim sezonie ligowym w 25 meczach aż 31 goli. Liga Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie jest najlepszym wyznacznikiem umiejętności, ale w reprezentacji swojego kraju udowodnił, że potrafi strzelać solidnym zespołom.

W sobotę w pierwszym ćwierćfinale zmierzą się mistrz CONCACAF – CF Pachuca z mistrzem Afryki – Wydad Casablancą. Dla meksykańskiego zespołu, te mistrzostwa będą czwartymi w ich historii, ale ostatni raz grali w nich w 2010 roku. 2 lata wcześniej przegrali w meczu o 3. miejsce z japońską Gambą Osaka i półfinał, a co za tym idzie mecz o najniższy stopień podium, jest ich największym osiągnięciem. Wydad debiutuje w Mistrzostwach Świata. W 2016 roku doszli do półfinału Afrykańskiej Ligi Mistrzów, a w obecnym, wygrali te rozgrywki pierwszy raz od 1992 roku. W zespole z Meksyku nie ma już Hirvinga Lozano, który został królem strzelców tamtego turnieju. Skrzydłowy odszedł w letnim okienku transferowym do PSV, ale w barwach Pachuci cały czas gra Franco Jara, czyli wice-król strzelców i zdobywca nagrody dla najlepszego zawodnika Ligi Mistrzów strefy CONCACAF. Zwycięzca meksykańsko-marokańskiego starcia spotka się w kolejnej rundzie z Gremio Porto Alegre. W drugim ćwierćfinałowym spotkaniu zagra Urawa Red Diamonds. Zdobywca Azjatyckiej Ligi Mistrzów czeka na swojego rywala, a nim będzie zwycięzca meczu Al-Jazira – Aukland City. Dla Japończyków będzie to 2. występ w historii w Mistrzostwach Świata. Po raz pierwszy zagrali w tym turnieju w 2007 roku i zajęli 3 miejsce. Grając w Lidze Mistrzów pokonywali drużyny oparte na kilku światowych gwiazdach, m:in.: Shanghai SIPG (z Oscarem i Hulkiem), dlatego zwycięstwo w ćwierćfinale jest jak najbardziej możliwe. Jeśli wygrają w sobotę, to czeka ich mecz z Realem Madryt.

ŚRODA –  6 GRUDNIA 2017

17:50 Klubowe Mistrzostwa Świata – play-off: AL JAZIRA – AUCKLAND CITY

SOBOTA –  9 GRUDNIA 2017

13:50 Klubowe Mistrzostwa Świata – 1/4 Finału: CF PACHUCA – WYDAD CASABLANCA 


17:20 Klubowe Mistrzostwa Świata – 1/4 Finału: ??? – URAWA RED DIAMONDS