MICHAŁ MITRUT – polski dziennikarz sportowy. Urodził się 28 lipca 1992 we Włodawie. Pracuje w Eleven Sports. Pochodzi z Hańska.
Życie prywatne
Michał Mitrut piłkarskim bakcylem zaraził się w trakcie Mistrzostw Świata w 2002 roku. Jego piłkarskim idolem niezmiennie pozostaje Ronaldinho – jedno z największych objawień turnieju w Korei Południowej i Japonii. Jako dziecko marzył o karierze piłkarskiej. Był bramkarzem w szkolnych zespołach, naśladował Casillasa, Buffona i Dudka, ale z czasem musiał porzucić te plany ze względu na zbyt niski wzrost. Dziś – jeśli tylko czas pozwala – wciela się w rolę bramkarza w FC Sąsiedzi, czyli drużynie biorącej udział w zawodach orlikowych i halowych, którą założył wraz z przyjaciółmi ze studiów.
Początki kariery dziennikarskiej
Jeszcze w gimnazjum, gdy uświadomił sobie, że Jorge Campos był tylko jeden i kariera bramkarza przy wzroście 172 cm jest nierealna, zadecydował, że spróbuje swoich sił w roli dziennikarza sportowego. Pierwsze sukcesy nadeszły w wieku szesnastu lat. Mając już za sobą przetarcie w radiu internetowym, dostał się do lubelskiej rozgłośni radiowej Radio Centrum, gdzie prowadził godzinny Magazyn Sportowy i wydawał sportowe serwisy informacyjne. Jednocześnie współpracował z internetowym Radio Gol, dla którego skomentował kilkaset meczów piłkarskich, w tym kilkanaście ze stadionów Górnika Łęczna i Motoru Lublin. Jednym z punktów kulminacyjnych w realizacji marzeń był angaż w nieistniejącej już telewizji internetowej ITVL. Przychodził z zamiarem komentowania tam meczów piłkarskich, ale usłyszał od swojego przyszłego szefa, Karola Kurzępy, że stacja poszukuje kogoś, kto relacjonowałby spotkania Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Mimo że nigdy wcześniej nie miał styczności z żużlem, a do rozpoczęcia sezonu pozostawał miesiąc, postanowił podjąć wyzwanie. Debiutował w Grudziądzu, spotkaniem pomiędzy GKM i Startem Gniezno. Po raz pierwszy w życiu był na meczu żużlowym i od razu w roli komentatora. Niemal cały rok 2014 spędził przy speedwayu, komentując m.in. z Bydgoszczy, Gniezna, czy łotewskiego Daugavpils.
Eleven Sports (sierpień 2015 – obecnie)
Gdy ITVL upadło, szukał nowych wyzwań. Gdy tylko dowiedział się o nowopowstającej stacji Eleven, niezwłocznie wysłał CV i próbkę głosu Patrykowi Mirosławskiemu. Niedługo potem otrzymał zaproszenie na casting i 12 sierpnia przyjechał, by skomentować testowo mecz Kilmarnock – Celtic. Po odsłuchaniu jego komentarza, redaktor naczelny Eleven postanowił dać mu szansę. Mitrut debiutował na antenie 10 dni po castingu, relacjonując wraz z Marcinem Pawłowskim mecz Dundee United – Celtic. Od tamtej pory jego głos regularnie gości w Eleven Sports Network, najczęściej przy okazji meczów hiszpańskiej La Liga.