Pogoń się zbroi przed wiosną

Pogoń Szczecin już rozpoczęła zbrojenie przed rundą wiosenną PKO BP Ekstraklasy, która wystartuje w końcówce stycznia. Portowcy na półmetku rozgrywek zajmują wysoką, trzecią lokatę – z takim samym dorobkiem punktowym, co drugi Raków Częstochowa i tylko z oczkiem straty do […]

Pogoń Szczecin już rozpoczęła zbrojenie przed rundą wiosenną PKO BP Ekstraklasy, która wystartuje w końcówce stycznia. Portowcy na półmetku rozgrywek zajmują wysoką, trzecią lokatę – z takim samym dorobkiem punktowym, co drugi Raków Częstochowa i tylko z oczkiem straty do obrońcy tytułu mistrzowskiego, Legii Warszawa. Dla Pogoni to najlepszy sezon w PKO BP Ekstraklasie od wielu, wielu lat. Czas zatem podtrzymać dobrą passę, a wiadomo, że ku temu potrzebne są transfery.

Jest pierwszy transfer

Pogoń potwierdziła pierwszy, zimowy transfer. Piłkarzem, który w rundzie rewanżowej sezonu 2020/21 przywdzieje koszulkę Portowców jest Paweł Stolarski. 24-letni obrońca podpisał z ekipą ze Szczecina 3,5 letni kontrakt. To mierzący 181 centymetrów prawy obrońca, który przed zimową przerwą zanotował cztery ligowe występy w barwach Legii Warszawa.

Kibice Pogoni czekają na kolejne transfery, a plotki transferowe przybierają na sile. Jeszcze trochę i nie będzie trzeba szukać innych zajęć zamiast oglądania PKO BP Ekstraklasy, bo wróci nasza ukochana liga. Kibice w tej chwili w oczekiwaniu na ten czas, oprócz śledzenia transferów, skupiają się na oglądaniu lig zagranicznych czy szukają innych rozrywek w sieci. Wśród nich popularne są gry na portalach społecznościowych czy darmowe gry hazardowe, które posiada w swojej ofercie kasyno online blik. Możesz pokręcić więc bębnami na slotach online czy poznać zasady gier karcianych. I to wszystko za wirtualne pieniądze, bez obowiązku rejestracji i poświęcania własnych pieniędzy.

Wracając jednak do transferów, Pogoń zapewne jeszcze nie spoczęła na laurach. Zwłaszcza, że do rozpoczęcia rundy rewanżowej pozostało 1,5 miesiąca. Głośno mówi się o pozyskaniu z niższych lig Bartosza Boneckiego czy Huberta Sadowskiego. Pod uwagę brane są też kierunki zagraniczne. Według popularnego portalu Transfermarkt, który oprócz wyceny graczy, zajmuje się także plotkami transferowymi, Pogoń ma być zainteresowana dwoma nazwiskami. To Franco Mazurek oraz… Kamil Grosicki. Eksperci szanse na pozyskanie tego pierwszego oceniają na 41%, a drugiego na 55%.

Mazurek to Argentyńczyk z polskimi korzeniami. Ofensywny pomocnik w trwającym sezonie zanotował 14 występów i zdobył jednego gola w greckiej ekstraklasie, w barwach Panetolikosu. Grosickiego przedstawiać nie trzeba, bo kogo, jak kogo, ale Turbo Grosika zna każdy. Kamil Grosicki nie ma łatwo w swoim obecnym klubie – West Bromie i dlatego też, coraz częściej mówi się o poszukiwaniu innych opcji na grę. To ważne dla Grosika zwłaszcza by być w dobrej formie przed zbliżającym się Euro 2020. Choć nikt tego nie potwierdza ani też nie zaprzecza, to wróbelki coraz głośniej ćwierkają o możliwym wypożyczeniu na pół roku – właśnie do Pogoni Szczecin.

Wkrótce na karuzelę transferową Portowców powinny też wskoczyć kolejne nazwiska. W końcu przerwa zimowa w PKO BP Ekstraklasie jest znacznie dłuższa, niż w wielu poważniejszych ligach, a wiele klubów budzi się na ostatni moment. Ostatni dzwonek to też dobra okazja, aby wyrwać lepszych piłkarzy, którym nie powiodły się inne negocjacje transferowe i to za całkiem przystępną kasę. Czekamy więc na kolejne ruchy Pogoni na rynku transferowym.

About REDAKCJA