Już w najbliższy weekend czeka nas wyczekiwana dawka włoskiego futbolu, tym razem z uwagi na przerwę w Serie A w wydaniu pucharowym. Przed nami spotkania 1/8 finału Pucharu Włoch…
W sobotę na dobry początek będziemy mogli obserwować rywalizację Lazio – Novara. Można więc chyba powiedzieć, że będzie to starcie Davida z Goliatem, bowiem Novara to zespół okupujący dziesiąte miejsce w Serie C. Dla Rzymian zatem, przynajmniej w teorii, nie powinno być to trudne zadanie. Kolejno przeniesiemy się do Genui, gdzie Sampa z Polakami w składzie podejmie Milan, który nie może czuć się faworyzowany, bo jeśli rzucimy okiem na wyniki to wyłania się obraz ekipy, która nie potrafiła ograć takich „potęg” jak Bologna czy Frosinone. Dla Gattuso i całego Milanu każde kolejny mecz to wielki finał. Sampa łatwym rywalem nie jest przekonało się o tym kilku pozornie lepszych przeciwników. Po pokonaniu kryzysu jaki jesienią dotknął ekipę Giampaolo drużyna z Genui praktycznie nie traciła punktów aż do ostatniej kolejki w roku 2018, kiedy to Juventus okazał się lepszy od graczy z Ligurii. Ostatnim sobotnim spotkaniem będzie pojedynek Bologna – Juve. To spotkanie również raczej większej historii mieć nie powinno. Bologna to zespół, który okupuje dolną część ligowej tabeli, a ich głównym celem na kolejne tygodnie będzie walka o każdy punkt i heroiczna walka o utrzymanie w Serie A. Patrzą na to, Stara Dama większych problemów mieć nie będzie, choć ich styl gry w paru poprzednich meczach także nie zachwycał.
W niedzielę również zobaczymy trzy mecze. Na początek rywalizacja Torino – Fiorentina, a więc spotkanie dwóch sąsiadów patrząc na ligową tabelę. Torino zajmuje miejsce dziewiąte miejsce z dorobkiem dwudziestu siedmiu punktów, Viola ma zaledwie jedno „oczko” mniej i podczas przerwy zimowej okupuje lokatę dziesiątą. Trudno zatem wskazać drużynę faworyzowaną, bowiem obie drużyny prezentują typowe granie w kratkę. Torino poprzednie pięć meczów to trzy remisy, jedna porażka i jedno zwycięstwo, Fiorentina w analogicznym bilansie wypada odrobinę lepiej mianowicie dwie wygrane, dwa remisy i jedna przegrana. Następnie przeniesiemy się do Medilanu, gdzie Inter zmierzy się z Benevento, a więc zespołem, który skradł nasze serca w ubiegłym sezonie. Sami gracze Benevento mają świetne wspomnienia związane ze stadionem w Mediolanie, bowiem tam zagrali historyczny wygrany mecz z Milanem. Tym razem miejsca na taką sensacje nie ma, gdyż Inter po przełamaniu z Udinsese jeszcze nie przegrał. Na sam koniec zawitamy do Neapolu, gdzie Napoli podejmie rewelacje początku sezonu, a więc Sassuolo. Z pewnością będzie to szansa dla Arka Milka na kolejne bramki w tym sezonie, zwłaszcza uwzględniając to jak słabo w ostatnim czasie była defensywa ekipy De Zerbiego. W spotkaniach z Romą i Atalantą drużyna z Mapei Stadium straciła łącznie dziewięć bramek! Czy polski napastnik to wykorzysta?
Życzymy miłego oglądania!
SOBOTA – 12 STYCZNIA 2019
14:55 Puchar Włoch – 1/8 Finału: SS LAZIO – NOVARA CALCIO
17:55 Puchar Włoch – 1/8 Finału: UC SAMPDORIA – AC MILAN
20:40 Puchar Włoch – 1/8 Finału: BOLOGNA FC – JUVENTUS FC
NIEDZIELA – 13 STYCZNIA 2019
14:55 Puchar Włoch – 1/8 Finału: TORINO FC – ACF FIORENTINA
17:55 Puchar Włoch – 1/8 Finału: INTER MEDIOLAN – BENEVENTO CALCIO
*(o 23:35 w TVP Sport HD)
20:40 Puchar Włoch – 1/8 Finału: SSC NAPOLI – US SASSUOLO CALCIO
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.