Mistrz i Wicemistrz Polski rozpoczynają walkę o Final Four Ligi Mistrzyń. Przed polskimi drużynami pierwszy z czterech kroków w drodze na turniej w Cremonie. W tym tygodniu obie ekipy zaprezentują się przed własną publicznością.
Siatkarki Chemika Police i Atomu Trefla Sopot zakończyły fazę grupową z identycznym bilansem zwycięstw i porażek. Obie ekipy czterokrotnie w sześciu meczach schodziły z boiska zwycięsko. Jednak to drużyna z Trójmiasta zajęła 2. miejsce w grupie przy 3. pozycji Policzanek. W dodatku zespół Giuseppe Cuccariniego miał dużo pecha w losowaniu pierwszej rundy fazy pucharowej. Mistrzynie Polski trafiły na Fenerbahce Stambuł, który stracił tylko punkt w rozgrywkach grupowych. Mistrzynie Turcji miały już okazje grać w tym sezonie w Polsce, mierząc się z Impelem Wrocław. Naszpikowany gwiazdami zespół znad Bosforu będzie faworytem i jedynym pocieszeniem jest fakt, że w zespole ze Stambułu gra Katarzyna Skorupa. Lepiej wygląda sytuacja podopiecznych Lorenzo Micelliego, które zagrają przeciwko jego rodaczkom – Nordmeccanica Piacenza. Dwukrotne zwyciężczynie Serie A1 wydają się absolutnie w zasięgu Sopocianek. O ile w lidze zespół z Trójmiasta wyraźnie ustępuje Chemikowi, w rozgrywkach Ligi Mistrzyń wygląda to znacznie lepiej, nawet biorąc pod uwagę dwie wyraźne porażki z Vakifbankiem Stambuł. W przypadku obu polskich zespołów kluczowe będą mecze we własnych halach. Bez korzystnego wyniku w pierwszych spotkaniach, w Stambule i Piacenzy może być ciężko odrobić potencjalne straty.
W pozostałych meczach tej fazy bardzo ciekawie zapowiadają się starcia wewnątrz tureckie i rosyjskie. Zespoły Eczacibasi i Vakifbanku miały o tyle dużo szczęścia w losowaniu, że ominą je dalekie wyjazdy. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki w lidze tureckiej, faworytem powinni być goście pierwszego meczu. Także rywalizacja w dalekim Jekaterynburgu powinna przynieść masę emocji. Dinamo to obecny wicelider ligi rosyjskiej, a Urałoczka zajmuje w niej 4. pozycję. Także dotychczasowe wyniki w Lidze Mistrzyń obu drużyn sprawiają, że to w zespole z Kazania należy upatrywać minimalnego faworyta. W dwóch pozostałych meczach wydaje się, że faworyta jest wskazać jeszcze łatwiej. Lokomotiv Baku swoje miejsce w 1/12 finału zawdzięcza bardziej słabej grupie, w jakiej się znalazł niż swoim umiejętnościom. Dlatego też jedyny zespół, który w dotychczasowych sześciu meczach nie stracił punktu – Volero Zurych jest stawiany w roli faworyta. Także liderki rosyjskiej ligi – Dinamo Moskwa powinny wrócić z Niemiec z pewnym zwycięstwem. Jakikolwiek set na korzyść Dresdner SC będzie rozpatrywany w kategoriach dużej niespodzianki.
WTOREK – 9 LUTEGO 2016
20:30 Liga Mistrzyń CEV – play-off: CHEMIK POLICE – FENERBAHCE GRUNDIND
Komentarz: Marcin Lepa – Damian Dacewicz
ŚRODA – 10 LUTEGO 2016
15:00 Liga Mistrzyń CEV – play-off: LOKOMOTIV BAKU – VOLERO ZURICH
Komentarz: Damian Dacewicz – Maciej Jarosz
18:00 Liga Mistrzyń CEV – play-off: ECZACIBASI VITRA STAMBUŁ – VAKIFBANK STAMBUŁ
Komentarz: Adam Romański – Maciej Jarosz
20:30 Liga Mistrzyń CEV – play-off: PGE ATOM TREFL SOPOT – NORDMECCANICA PIACENZA
Komentarz: Krzysztof Wanio – Ireneusz Mazur
23:30 Liga Mistrzyń CEV – play-off: DRESNER SC – DINAMO MOSKWA
Komentarz: Adam Romański – Damian Dacewicz
CZWARTEK – 11 LUTEGO 2016
14:30 Liga Mistrzyń CEV – play-off: URALOCHKA-NTMK JEKATERYNBURG – DINAMO KAZAŃ
Komentarz: Damian Dacewicz – Maciej Jarosz
https://twitter.com/d_boruc,
redaktor TakSięGra,
sędzia WZPR,
student politologii i dziennikarstwa (UAM Poznań)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.