13. kolejka Ligue 1 w Eleven

Przed nami trzynasta seria gier francuskiej ekstraklasy i kolejne emocje związane z rywalizacja najlepszych francuskich zespołów. W ten weekend wydarzeniem numer jeden są derby pomiędzy Olympique Lyon i AS Saint-Etienne, ale wiele gorsza nie powinna być rywalizacja Marsylii z Niceą. PSG podejmie u siebie Tuluzę i tradycyjnie liczy na łatwe zwycięstwo. Trzy spotkania tej kolejki transmitować będzie Eleven Sports Network.

Angers SCO – Stade Rennes
Absolutna rewelacja tego sezonu, czyli beniaminek z Angers, notuje znakomite wyniki i plasuje się na najniższym stopniu podium. Stade Jean Bouin wydaje się prawdziwą twierdzą, ponieważ u siebie les scoïstes jeszcze nie przegrali i tylko PSG może pochwalić się podobnym wyczynem. W ostatnich tygodniach Rennes ma spore problemy i w ostatnich pięciu konfrontacjach zaliczyło tylko jedno zwycięstwo w Pucharze Ligi z Bastią. Na zwycięstwo w lidze Kamil Grosicki i jego koledzy czekają od 13 września i o przerwanie tej fatalnej passy w najbliższym spotkaniu może być bardzo trudno. Przed startem rozgrywek typowanie Angers jako faworyta meczu można było brać w kategoriach szaleństwa, ale rzeczywistość potrafi zaskakiwać i Stade Rennes będzie musiało się namęczyć, aby wrócić do domu z tarczą.

Paris Saint-Germain – Toulouse FC
Mistrzowie pewnie przewodzą ligowej tabeli z dziesięciopunktową przewagą nad drugim w tabeli Lyonem. Nic nie może powstrzymać Paryżan przed zdobyciem kolejnego mistrzostwa i jedyną zagadką jest to, czy w międzyczasie pobiją kolejne rekordy. Zapewne w tym meczu Laurent Blanc da odpocząć kilku zawodnikom po trudnej rywalizacji z Realem Madryt w Lidze Mistrzów. Tuluza od początku sezonu balansuje na krawędzi między utrzymaniem, a spadkiem. Obecnie „Fiołki” są w strefie spadkowej i tracą punkt do bezpiecznego miejsca. Trudno jest sobie wyobrazić, że ich dorobek powiększy się po spotkaniu na Parc des Princes. Dominacja i pewne zwycięstwo PSG, to jedyny scenariusz na to spotkanie.

Olympique Marsylia – OGC Nice
W ostatnich tygodniach wydaje się, że Marsylczycy wychodzą z głębokiego kryzysu i po dwóch zwycięstwach z rzędu awansowali na 12. miejsce w tabeli i w niedzielę mogą być faworytami do końcowego sukcesu. Nicea po bardzo efektownym okresie wysokich wygranych notuje serię trzech spotkań bez zwycięstwa (1 remis, 2 porażki) i zalicza mocny spadek w tabeli. Spotkania tych zespołów zawsze bywają bardzo emocjonujące i tym razem powinno być podobnie. Trudno wytypować tutaj faworyta tego meczu, ale spoglądając na ostatnią formę tych zespołów, to delikatnie można skłaniać się ku Marsylii.