Przed nami 26. kolejka La Ligi Santander. Na pierwszy jej plan wysuwa się oczywiście Klasyk!
Zaczynamy już jutro. O 21:00 rozpocznie się starcie Rayo Vallecano z Gironą. Gospodarze mają na swoim koncie cztery porażki z rzędu i cały czas znajdują się w strefie spadkowej, ale ich strata do bezpiecznej strefy to tylko 2. punkty. Żeby je odrobić, drużyna Michela musi się przełamać. Goście z Katalonii ostatnio przerwali fatalną serię, najpierw sensacyjnie pokonując na Santiago Bernabeu Real Madryt, a ostatnio remisując u siebie z Realem Sociedad. Wciąż jednak nie są pewni utrzymania, jednak ewentualne zwycięstwo nad Rayo może okazać się bardzo ważne. Na jesieni Girona wygrała 2-1.
Piłkarska sobota w Hiszpanii ruszy już od 13:00, kiedy to Espanyol podejmie Real Valladolid. „Papużki” grają w kratkę, ale mają dość bezpieczną przewagę nad strefą spadkową. Goście z kolei z biegiem czasu radzą sobie coraz słabiej, przez co mają już tylko 3. punkty więcej niż 18. w tabeli Villarreal. Zapowiada się wyrównany pojedynek. O 16:15 wspomniana przed chwilą „Żółta Łódź Podwodna” zagra z Deportivo Alaves. Gospodarze nadal znajdują się pod kreską, ale ewentualny triumf w sobotę może im pozwolić nawet na awans do bezpiecznej strefy. Pamiętajmy jednak, że na El Madrigal przyjedzie 6. zespół w lidze, który ma duże szanse na występ w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. O 18:30 Huesca zmierzy się z Sevillą. Gospodarze zamykają stawkę z dorobkiem 19. „oczek” na swoim koncie, ale w ostatnich tygodniach radzą sobie coraz lepiej i na pewno nie można ich skreślać. Za faworyta tego starcia trzeba jednak uznać gości, którzy po serii słabszych występów stracili 4. miejsce w lidze na rzecz Getafe. Niemniej jednak będą bardzo zmotywowani, by powrócić do wielkiej czwórki.
O 20:45 czeka nas mecz, na który czekają wszyscy fani futbolu z całego świata, czyli Klasyk! Oba zespoły zmierzyły się ze sobą w środę w ramach półfinału Pucharu Króla i pomimo dużej przewagi Realu Madryt to goście z Barcelony wygrali aż 3-0 i do sobotniego starcia przystępują w znacznie lepszych nastrojach. Różnica pomiędzy obiema zespołami wynosi 9. punktów, więc dla „Królewskich” jest to ostatnia szansa, żeby podtrzymać szanse na mistrzostwo. Niemniej jednak już w najbliższy wtorek zagrają oni w rewanżu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Ajaxem Amsterdam, więc trudno się spodziewać, rzucili wszystkie swoje siły na El Clasico. Nie zmienia to faktu, że przed nami pasjonujący pojedynek, który jest świetną szansą na rewanż dla drużyny Santiago Solariego. Będzie bardzo ciekawie!
W niedzielne południe Eibar podejmie Celtę Vigo. Gospodarze prezentują się w tym sezonie dość solidnie, czego dowodem jest 11. lokata w tabeli i szansa na walkę o europejskie puchary, choć o to będzie im ciężko. Podopieczni Miguela Cardoso z kolei bardzo rozczarowują i ich sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana, bo mają już tylko 2. „oczka” więcej niż otwierający strefę spadkową Villarreal. Zwycięstwo na Ipurua uspokoiłoby nieco sytuację Celty, ale to Baskowie są faworytami. O 16:15 Real Betis podejmie Getafe. Zespół Quique Setiena przegrał dzisiaj rewanżowy mecz półfinału Pucharu Króla z Valencią i włożył w to spotkanie wiele sił. Efekty tego mogą być widoczne w niedzielę. Goście z Madrytu radzą sobie doskonale, dzięki czemu awansowali na 4. miejsce w tabeli i będą chcieli je utrzymać, wykorzystując zmęczenie gospodarzy. Pół godziny przed 19. rozpocznie się mecz pomiędzy Realem Sociedad a Atletico Madryt. Baskowie ostatnio nie przegrywają i dzięki temu zajmują 8. lokatę w lidze i liczą się w walce o europejskie puchary. „Rojiblancos” natomiast są na pozycji wicelidera , ale mają tylko 2. punkty więcej od Realu, więc każda wpadka może ich kosztować spadek na najniższy stopień podium. Na Wanda Metropolitano drużyna Diego Simeone wygrała 2-0. O 20:45 Valencia podejmie Atlethic Bilbao. „Nietoperze” są prawdziwymi królami remisów i pomimo coraz lepszej postawy nadal nie potrafią zadomowić się w czołówce tabeli. Ponadto zespół Marcelino awansował dzisiaj do finału Pucharu Króla po ciężkim dwumeczu z Realem Betis. Trudy rewanżowego spotkania mogą być widoczne w niedzielny wieczór. Goście z kraju Basków zanotowali dwie wygrane z rzędu i zrównali się punktami ze swoim najbliższym rywalem. Czeka nas wyrównany mecz.
Na koniec 26. kolejki La Ligi Santander Leganes zagra z Levante. Obie ekipy sąsiadują ze sobą w tabeli, zajmując odpowiednio 12. i 13. miejsce. W ostatnim czasie radzą sobie one ze zmiennym szczęściem i teraz ciężko wskazać faworyta. Na jesieni w Walencji ówcześni gospodarze zwyciężyli 2-0.
PIĄTEK – 1 MARCA 2019
21:00 La Liga Santander – 26. kolejka: RAYO VALLECANO – GIRONA FC
Komentarz: Michał Mitrut
SOBOTA – 2 MARCA 2019
12:55 La Liga Santander – 26. kolejka: RCD ESPANYOL – REAL VALLADOLID
16:10 La Liga Santander – 26. kolejka: VILLARREAL CF – DEPORTIVO ALAVES
18:25 La Liga Santander – 26. kolejka: SD HUESCA – SEVILLA FC
20:40 La Liga Santander – 26. kolejka: REAL MADRYT – FC BARCELONA
NIEDZIELA – 3 MARCA 2019
11:55 La Liga Santander – 26. kolejka: SD EIBAR – CELTA VIGO
16:10 La Liga Santander – 26. kolejka: REAL BETIS – GETAFE CF
18:25 La Liga Santander – 26. kolejka: REAL SOCIEDAD – ATLETICO MADRYT
20:40 La Liga Santander – 26. kolejka: VALENCIA CF – ATHLETIC CLUB
PONIEDZIAŁEK – 4 MARCA 2019
20:55 La Liga Santander – 26. kolejka: CD LEGANES – UD LEVANTE
Pasjonat angielskiej piłki, Madridista od małego, oddany kibic Radomiaka, sympatyk Czarnych Radom.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.