26. kolejka LaLiga w Eleven Sports

26. kolejka hiszpańskiej LaLiga rozegrana zostanie na tygodniu. Eleven Sports przeprowadzi relację na żywo ze wszystkich dziesięciu spotkań tej serii gier, które odbędą się we wtorek, środę oraz czwartek.

Wtorek w LaLiga rozpocznie się spotkaniem Espanyolu Barcelona z Realem Madryt. Piłkarze z Katalonii kontynuują długą serię meczów bez zwycięstwa, która trwa już od siedmiu kolejek i nic nie wskazuje na to, że niepowodzenia te zostaną przełamane w najbliższym spotkaniu. Królewscy w ostatnich kolejkach kroczą zaś od zwycięstwa do zwycięstwa. W ostatnich siedmiu spotkaniach ligowych podopieczni Zinedina Zidana stracili zaledwie dwa punkty remisując 2:2 z Levante. W drugim wtorkowym pojedynku zmierzą się Girona FC i Celta Vigo. Obydwie drużyny w ligowej stawce dzieli zaledwie jeden punkt, dzięki któremu w tabeli wyżej znajduje się ekipa z hiszpańskiej Galicji. Sytuacja ta może jednakże już dziś ulec zmianie, gdyż Girona prowadzi serię czterech spotkań bez porażki na własnym stadionie, jest to seria, podczas której zawodnicy z Estadi Montilivi zdobyli łącznie dwanaście bramek, zarazem nie tracąc żadnej.

W środę rozegranych zostanie aż pięć spotkań, z których trzy odbędą się o 19:30, a będą to pojedynki Malaga CF vs Sevilla FC, Getafe CF vs Deportivo La Courna oraz zapowiadający się najciekawiej mecz Athletic Bilbao vs Valencia CF. W spotkaniu Basków z Nietoperzami można spodziewać się wszystkiego. Athletic w LaLiga ostatnimi czasy nie radzi sobie najlepiej, co prawda w ostatnim spotkaniu piłkarze ze stadionu San Mames odnieśli zwycięstwo, lecz był to tryumf nad najsłabszą ekipą w lidze jaką jest Malaga. Znacznie lepiej przedstawia się natomiast postawa Athleticu w Lidze Europy, gdzie pokonali oni w dwumeczu Spartak Moskwa 4:3 awansując tym samym do 1/8 finału tych rozgrywek. Valencia zaś walczy już wyłącznie do wysoką pozycję w lidze krajowej, pozycję która zapewniłaby im udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów bez walki w letnich kwalifikacjach, jednakże jeżeli piłkarze z Estadio Mestalla chcą to osiągnąć muszą oni wygrywać także z silniejszymi drużynami aniżeli ostatnio pokonywani Real Sociedad, Malaga i Levante.

Kolejne dwa środowe spotkania to pojedynki rozgrywane o 21:30, w których SD Eibar zmierzy się z Villarrealem CF, zaś Atletico Madryt podejmie CD Leganes. Będzie to już drugie starcie w tym sezonie pomiędzy zawodnikami ze stolicy z piłkarzami spod stolicy. Pierwszy mecz na jesieni zakończył się bezbramkowym remisem, który dla Leganes był pierwszą sprawioną niespodzianką w aktualnym sezonie. Obecnie w stawce Atletico może pochwalić się blisko dwukrotnie większą liczbą zdobytych oczek aniżeli ich najbliżsi rywale, dlatego też tym razem zdecydowanym faworytem jest drużyna z Madrytu.

W czwartek, w ostatnim dniu 26. kolejki mierzyć się ze sobą będą walczące o utrzymanie drużyny Deportivo Alaves i UD Levante, czternasty i siódmy w lidze Real Betis i Real Sociedad, a także lider tabeli FC Barcelona, która odwiedzi ekipę ze spadku – Las Palmas. W ostatnim z tych spotkań kibice mogą spodziewać się prawdziwego festiwalu bramek. Piłkarze Dumy Katalonii w tym sezonie w LaLiga nie przegrali jeszcze ani jednego spotkania, nie zwykli także tracić punktów z zespołami znajdującymi się tak nisko w stawce. Drużyną będącą najniżej w lidze, której udało się zatrzymać Barcelonę był jej miejscowy rywal Espanyol. Pierwszy mecz w tym sezonie pomiędzy Las Palmas i Barceloną zakończył się zwycięstwem Katalończyków 3:0.