29. kolejka PlusLigi na antenach Polsatu Sport i Polsatu Sport Extra

blank
fot.

Tylko dwie kolejki pozostały do zakończenia fazy zasadniczej siatkarskiej PlusLigi. To oznacza, że do zdobycia wciąż jest 6 punktów, co może jeszcze zmienić układ tabeli w kilku przypadkach. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o walkę o 4. miejsce.

Już na pewno AZS Częstochowa zajmie ostatnie miejsce po fazie zasadniczej. Zawodnicy Michała Bąkiewicza zdobyli zaledwie 13. punktów w dotychczasowych spotkaniach. W ostatnich 21. kolejkach Akademicy wygrali zaledwie jedno spotkanie! Jedyną szansą uniknięcia gry w barażach o utrzymanie w PlusLidze będzie zwycięstwo w dwumeczu o 15. pozycję. Jednak przy obecnej formie nawet to będzie dużym wyzwaniem. O 7. lokatę powalczą siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk. Już w ten weekend mogą ją sobie zapewnić, ale trzeba będzie wygrać w Częstochowie i liczyć na porażkę ekipy z Radomia. Jednak zespół z Trójmiasta wszystko ma w swoich rękach. Komplet 6. „oczek” w ostatnich meczach zapewni im tę pozycję. Jednak i tak jest to poniżej oczekiwań Lotosu, który w ostatnich dwóch sezonach awansował do czołowej czwórki. W tegorocznych rozgrywkach pozostanie walka o miejsce w pierwszej połowie ligi.

Po wygranej nad Lotosem Treflem Gdańsk, w walce o półfinał PlusLigi pozostaje rewelacja rozgrywek – Indykpol AZS Olsztyn. Zawodnicy Andrei Gardiniego tracą tylko 3 punkty do wyprzedzających ich siatkarzy Jastrzębskiego Węgla. Olsztynianie nie mają najprostszych rywali. W sobotę zmierzą się z Cuprum Lubin, które znajduje się w tabeli rozgrywek tuż za Akademikami, a także z Cerradem Czarnymi Radom. Jeżeli jednak ekipa z Warmii chce walczyć o medale w fazie play-off, musi pokonywać takich przeciwników. Największym problemem Indykpolu jest to, że nie mają wszystkiego w swoich rękach. Oprócz kompletu zwycięstw w dwóch ostatnich spotkaniach, muszą liczyć także na potknięcie Jastrzębskiego Węgla bądź Skry Bełchatów, która także nie może być pewna występu w 1/2 finału. Lubinianie w 28. meczach uzbierali 51 „oczek” i już są pewni 6. pozycji na koniec fazy zasadniczej. Oznacza to, że w fazie play-off powalczą o 5. miejsce na koniec sezonu. Rywalem może być ekipa z Olsztyna, jeżeli nie uda jej się wywalczyć awansu do pierwszej czwórki. Ostatnie mecz pokazują, że Cuprum nie jest w najwyższej formie. W tym roku zdarzały się im zdecydowanie lepsze występy niż przeciwko GKS-owi Katowice czy Łuczniczce Bydgoszcz.

Ciekawe spotkanie szykuje się także w Kielcach, gdzie rozstrzygną się najprawdopodobniej losy 12. miejsca. Effector nie spisuje się najlepiej w ostatnich tygodniach. Z 26. punktami wyprzedzają o 3 „oczka” Espadon Szczecin i to między tymi drużynami rozstrzygnie się walka o pozycję, którą obecnie zajmują Kielczanie. Choć Effector w ostatnich trzech meczach nie zdobył ani punktu, trzeba przypomnieć, z kim się mierzyli. W dwóch spotkaniach rywalami byli kandydaci do medali, czyli ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Asseco Resovia Rzeszów. Nieco trudniej może być wytłumaczyć porażkę z MKS-em Będzin. Z kolei beniaminek ligi ze Szczecina przez długi czas odstawał od znacznej części stawki. Teraz wygląda to lepiej. W ostatnich 9. rywalizacjach tylko 2-krotnie przegrywali mecze za 0 punktów. Cztery razy kończyło się na przegranych tie-breakach, a pozostałe trzy spotkania to zwycięstwa 3:1, m.in. z Lotosem Treflem Gdańsk.

Zakończenie 29. kolejki dopiero we wtorek. Wówczas GKS Katowice podejmie Jastrzębski Węgiel. Gospodarze wciąż są w grze o 7. miejsce na koniec sezonu. Obecnie są dwie pozycje niżej, ale niewielka strata do Lotosu Trefla Gdańsk daje szanse na poprawienie ligowej lokaty. Jednak trzeba uważać także na zespoły, które obecnie są za Katowiczanami, czyli Politechnikę Warszawską i MKS Będzin. Te drużyny tracą kolejno jeden i dwa punkty, więc beniaminek musi także oglądać się za siebie, aby nie zakończyć fazy zasadniczej na 11. miejscu. Z kolei podopieczni Marka Lebedewa zamykają pierwszą czwórkę z 62. punktami na koncie. Jastrzębianie tracą tylko 4 „oczka” do wicelidera z Rzeszowa, ale także mają zaledwie 3 punkty przewagi nad ekipą z Olsztyna. Dlatego też oba mecze dla Jastrzębskiego Węgla będą niezwykle ważne w kontekście awansu do półfinałów ligi. Sytuacja w tabeli mogła wyglądać inaczej, znacznie korzystniej, gdyby nie potknięcie w ubiegły weekend w Warszawie. Wówczas dość nieoczekiwanie lepsi okazali się zawodnicy Jakuba Bednaruka, wygrywając 3:2. Tym samym Jastrzębie straciło w stolicy ważne dwa punkty. Czy będą one miały znaczenie na koniec fazy zasadniczej? Przekonamy się za dwa tygodnie.

źródło: SiatkarskaLigaTV Extra

blank

PIĄTEK – 24 MARCA 2017

20:30 Plusliga – 29. kolejka: AZS CZĘSTOCHOWA – LOTOS TREFL GDAŃSK na żywo
Polsat Sport Extra HDIpla
blank

SOBOTA – 25 MARCA 2017

14:45 Plusliga – 29. kolejka: INDYKPOL AZS OLSZTYN – CUPRUM LUBIN na żywo
Polsat Sport HDIpla
blank
20:00 Plusliga – 29. kolejka: EFFECTOR KIELCE – ESPADON SZCZECIN na żywo
Polsat Sport Extra HDIpla
blank

WTOREK – 28 MARCA 2017

18:00 Plusliga – 29. kolejka: GKS KATOWICE – JASTRZĘBSKI WĘGIEL na żywo
Polsat Sport HDIpla
blank