32. kolejka Fortuna 1.Ligi na antenach Polsatu Sport

Do końca sezonu 2020/21 Fortuna 1.Ligi pozostały już tylko 3. kolejki. Pierwsza z nich rozpoczyna się już dzisiaj.

O 17:40 rozpocznie się bardzo ciekawie zapowiadające się starcie Widzewa Łódź z GKS-em Tychy. Podopieczni Marcina Broniszewskiego nie grają już w tym sezonie o nic, bowiem zajmują 10. miejsce w tabeli z 7-punktową stratą do 6. Górnika Łęczna. Jedyne, co im zostało, to dobre zaprezentowanie się przed własnymi kibicami, którzy są rozczarowani brakiem występu zespołu w barażach. Goście przed tygodniem zajmowali pozycję wicelidera, ale po porażce u siebie z Termaliką 0-2 spadli na 3. miejsce w rozgrywkach i tracą do 2. Radomiaka 3. „oczka”. Na korzyść ekipy prowadzonej przez Artura Derbina działa to, że mają oni lepszy bilans meczów bezpośrednich z „Zielonymi”. Jeśli tyszanie chcą podtrzymać nadzieje na bezpośredni awans do PKO Ekstraklasy, muszą wygrać na stadionie przy ul. Piłsudskiego. Jesienią GKS triumfował 2-1.

Jutro o 12:30 na boisko wybiegną piłkarze Miedzi Legnica i ŁKS-u Łódź. Gospodarze wciąż mają spore szanse na występ w barażach, bowiem ich strata do 6. Górnika to tylko 3. punkty. Zawodnicy klubu ze Śląska grają jednak w kratkę, a do osiągnięcia zamierzonego celu potrzebują prawdopodobnie kompletu zwycięstw w ostatnich 3. potyczkach. „Rycerze Wiosny” z kolei plasują się na 5. pozycji w tabeli i są już pewni gry w barażach. Niemniej jednak wcześniejsze wpadki (choćby remis u siebie z GKS-em Jastrzębie) tak naprawdę zamknęły łodzianom drogę do bezpośredniego awansu. Ich strata do wicelidera to 5. „oczek”. Obie drużyny mają swoje cele, więc zapowiada się emocjonujący pojedynek. Oby podobny do tego jesiennego, kiedy to Miedź wygrała 4-3.

W niedzielę o tej samej godzinie Odra Opole zmierzy się z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Podopieczni Piotra Plewni są w identycznej sytuacji, jak wyżej wspomniana ekipa z Legnicy. Warto dodać, że w ostatniej kolejce opolanie pokonali na własnym boisku „Miedziankę” 2-1, przedłużając tym samym swoje szanse na baraże. Teraz przed nimi jeszcze trudniejsze zadanie, bowiem będą oni gościć lidera rozgrywek, który potrzebuje tylko remisu, żeby zapewnić sobie bezpośrednią promocję do PKO Ekstraklasy. Zespół trenera Mariusza Lewandowskiego chce jak najszybciej zapewnić sobie awans, ale Odra jest bardzo zmotywowana na to spotkanie i na pewno nie odpuści. Jesienią w Niecieczy padł remis 1-1. Jak będzie tym razem?