Sezon La Ligi zbliża się coraz bardziej do końca. Zdecydowanie ciekawiej zapowiada się walka w dolnej części tabeli niż na jej szczycie.
W sobotę o godzinie 13. tę kolejkę rozpocznie starcie Espanyolu z Deportivo Alaves. „Papużki” są na 13. miejscu i pozostałe mecze tego sezonu nie będą miały dla nich wielkiego znaczenia. Goście z kolei w ostatnich trzech spotkaniach zdobyli tylko punkt i spadli na 7. pozycję w lidze, ale wciąż mają duże szanse na wyższe miejsce. Żeby o tym marzyć, muszą wrócić na zwycięską ścieżkę. O 16:15 Girona zagra z Barceloną. Gospodarze dzielnie walczą o utrzymanie w lidze i po dwóch remisach z rzędu mają 6. punktów straty do bezpiecznej strefy. W sobotnie popołudnie czeka ich jednak niezwykle trudne zadanie, bowiem podejmą niekwestionowanego lidera La Ligi, który jest już praktycznie pewny mistrzostwa i może skupić się na Lidze Mistrzów, w której wczoraj wygrał z Manchesterem United 1-0 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym. O 18:30 rozpocznie się pojedynek Atletico Madryt z Celtą Vigo. „Rojiblancos” przegrali ostatnio z Barceloną 0-2 i nie mają już praktycznie żadnych szans na triumf w lidze. Ich celem jest jednak utrzymanie pozycji wicelidera, a nie będzie to łatwe, bo 3. Real ma tylko 2. punkty mniej. Podopieczni Miguela Cardoso wygrali w poprzedniej kolejce z Sociedad i mają 2. „oczka” więcej niż Villarreal otwierający strefę spadkową. Obie drużyny mają swoje cele, co zapowiada nam ciekawe widowisko. Na zakończenie sobotnich zmagań czekają nas derby Sevilli na Ramon Sanchez Pizjuan. Zespół Pablo Machina jest 5. w tabeli i ma duże szanse na występ w Lidze Mistrzów, bo 4. Getafe ma tylko punkt więcej. „Verdiblancos” są 4. pozycje niżej i oni z kolei walczą o Ligę Europy. Przed nami bardzo interesujące spotkanie, które będzie toczone w tradycyjnej, gorącej atmosferze!
Niedzielne granie rozpocznie się standardowo w południe meczem Realu Valladolid z Getafe. Beniaminek nadal gra fatalnie i nadal jest nad kreską, ale ma tyle samo punktów na swoim koncie, co 18. Villarreal. Jeżeli klub, którego właścicielem jest Ronaldo Nazario De Lima nie zacznie wygrywać, to może mieć ogromne problemy z uniknięciem degradacji. Goście dzięki skromnemu zwycięstwu z Athletikiem Bilbao utrzymali 4. miejsce w tabeli, ale ich przewaga nad goniącymi rywalami jest niewielka. Zespół z przedmieść Madrytu musi więc uniknąć wpadki, ale wydaje się, że na ten moment ich rywale nie mają zbyt wielu argumentów, żeby zaskoczyć. O 14:00 Athletic Bilbao podejmie Rayo Vallecano . Baskowie są 8. w rozgrywkach i wciąż marzą o występie w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Goście natomiast ostatnio sprawili sporą niespodziankę, pokonując na własnym boisku Valencię 2-0 i przedłużyli swoje szanse na pozostanie w lidze, ale wciąż tracą 3. punkty do pierwszej drużyny znajdującej się nad kreską. O 16:15 Real Sociedad zagra z Eibar. Obie drużyny dzieli zaledwie jedno „oczko” i zajmują one odpowiednio miejsca 10. i 12. I jedni i drudzy mogą sobie pozwolić na spokojne dokończenie tego sezonu, bo zbyt dużych szans na pierwszą szóstkę nie mają. O 18:30 Girona podejmie Villarreal. Oba zespoły walczą o utrzymanie, ale ich sytuacja jest nieco inna. Katalończycy są na 14. lokacie w La Lidze i mają 4. punkty więcej od swoich najbliższych rywali, którzy otwierają strefę spadkową. To spotkanie może być kluczowe w kontekście walki o ligowy byt, bowiem może pozwolić „Żółtej Łodzi Podwodnej” na wydostanie się znad kreski, ale ewentualna porażka może spowodować, że utkną w strefie spadkowej. Na zakończenie niedzielnych zmagań w Hiszpanii odbędą się derby Walencji. Mecz zostanie rozegrany na Estadio Mestalla i jego faworytem będą gospodarze, którzy po porażce z Rayo 0-2 oddalili się od 4. w tabeli Getafe i nie mogą sobie już pozwolić na stratę punktów. „Nietoperze” są zdecydowanymi faworytami, bowiem Levante jest dopiero 15. i ma tylko 3. „oczka” więcej niż 18. Villarreal. Obie ekipy muszą punktować, więc czeka nas ciekawy pojedynek, tym bardziej jeżeli weźmiemy pod uwagę, że to derby.
Najbliższą kolejkę La Ligi zakończy poniedziałkowe starcie Leganes z Realem Madryt. Gospodarze to drużyna środka tabeli i mogą spokojnie dograć ten sezon do końca. Podopieczni Zinedine’a Zidane’a ostatnio wygrali w mało przekonującym stylu z Eibar 2-1 i zbliżyli się do 2. w rozgrywkach Atletico. Mimo, że czekają już na lato, to jednak mają ochotę wyprzedzić rywali zza miedzy i skończyć tę kampanię na pozycji wicelidera. Jeżeli nie będą tracić w głupi sposób punktów, to jest to cel jak najbardziej możliwy do zrealizowania.
SOBOTA- 13 KWIETNIA 2019
12:55 La Liga Santander – 32. kolejka: RCD ESPANYOL – CD ALAVES
16:10 La Liga Santander – 32. kolejka: SD HUESCA – FC BARCELONA
18:25 La Liga Santander – 32. kolejka: ATLETICO MADRYT – CELTA VIGO
20:40 La Liga Santander – 32. kolejka: SEVILLA – REAL BETIS
NIEDZIELA – 14 KWIETNIA 2019
11:55 La Liga Santander – 32. kolejka: REAL VALLADOLID – GETAFE CF
13:55 La Liga Santander – 32. kolejka: ATHLETIC CLUB – RAYO VALLECANO
16:10 La Liga Santander – 32. kolejka: REAL SOCIEDAD – SD EIBAR
18:25 La Liga Santander – 32. kolejka: GIRONA FC – VILLARREAL CF
20:40 La Liga Santander – 32. kolejka: VALENCIA CF – UD LEVANTE
PONIEDZIAŁEK – 15 KWIETNIA 2019
20:55 La Liga Santander – 32. kolejka: CD LEGANES – REAL MADRYT CF
Pasjonat angielskiej piłki, Madridista od małego, oddany kibic Radomiaka, sympatyk Czarnych Radom.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.