Przed nami 35. kolejka La Ligi, w której możemy poznać mistrza Hiszpanii. Ciekawiej jest jednak na dole tabeli, gdzie walka o utrzymanie będzie toczyła się prawdopodobnie do samego końca.
Zaczynamy już jutro o 13:00 na San Mames, gdzie Athletic Bilbao podejmie Deportivo Alaves. Obie drużyny wciąż mają szanse na występ w kwalfikacjach Ligi Europy w przyszłym sezonie. Baskowie są na 7. miejscu ze stratą 3. „oczek” do 6. Valencii. Podopieczni Abelardo są jedną lokatę niżej niż ich rywale i ich strata do „Nietoperzy” to 6. punktów, więc jeżeli chcą dalej liczyć się w walce o europejskie puchary, to najbliższy mecz muszą bezdyskusyjnie wygrać. O 16:10 Atletico Madryt zagra z Realem Valladolid. Rojiblancos w ostatniej kolejce męczyli się u siebie z Valencią, ale ostatecznie wygrali 3-2 i utrzymali matematyczne szanse na mistrzostwo Hiszpanii. Teraz przed nimi o wiele łatwiejsze zadanie, bowiem na Wanda Metropolitano przyjedzie 17. w tabeli zespół. Goście mają tylko jedno „oczko” więcej niż otwierająca strefę spadkową Girona i potrzebują punktów niczym tlenu. W sobotę o jakąkolwiek zdobycz będzie im jednak niezwykle trudno, ale z pewnością tanio skóry nie sprzedadzą.
O 18:30 Leganes podejmie Celtę Vigo. Gospodarze są już raczej pewni utrzymania, a ewentualne zwycięstwo w sobotę może im je matematycznie zapewnić. Goście od pewnego czasu regularnie punktują, dzięki czemu są na 16. pozycji w La Lidze, ale mają tylko 2. „oczka” więcej niż 18. Girona i wiele wskazuje na to, że do końca będą musieli walczyć o ligowy byt. O 20:45 Barcelona zagra z Levante. Blaugrana po wygranej z Alaves miała nadzieje na świętowanie mistrzostwa kraju, ale Atletico pokonało Valencię, więc zespół z Katalonii musi odłożyć fetę na później. Wszystko wskazuje na to, że podopieczni Ernesto Valverde zapewnią sobie ostateczny triumf na krajowym podwórku na Camp Nou, bowiem goście z Walencji są dopiero na 15. miejscu. Ostatnio spisują się słabo i w oczy zajrzało im widmo degradacji, dlatego będą musieli szukać punktów w starciu z liderem, ale trudno przypuszczać, by byli w stanie zakłócić fetę Blaugrany, która już w najbliższą środę podejmie Liverpool w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów.
W niedzielne południe Valencia zmierzy się na Mestalla z Eibar. „Nietoperze” są na pozycji nr 6 w lidze, ale ich celem jest zajęcie 4. miejsca, które zapewni im występ w kwalfikacjach Champions League w przyszłym sezonie. Pamiętajmy jednak, że o prawo gry w tych elitarnych rozgrywkach podopieczni Marcelino walczą też w Lidze Europy, w której w czwartek zmierzą się z Arsenalem. Goście z Kraju Basków chyba zbyt wcześnie odpuścili, bowiem słaba postawa w ostatnich spotkaniach spowodowała, że nie są oni pewni utrzymania, choć 6- punktowa przewaga nad strefą spadkową wydaje się wystarczająca. O 14:00 Girona podejmie Sevillę. Katalończycy przegrali ostatnie 3. mecze z bezpośrednimi rywalami w walce o ligowy byt (Villarreal, Celtą Vigo i Realem Valladolid) i zasłużenie znaleźli się pod kreską. Teraz przed nimi jeszcze trudniejsze zadanie, bowiem będą gościć 5. zespół La Ligi, który ma na swoim koncie tyle samo punktów, co 4. Getafe, z którym niedawno przegrali 0-3, ale szybko się zrehabilitowali po tej klęsce, pokonując 5-0. Czy znów odniosą efektowne zwycięstwo? Szanse na to są duże.
O 16:15 Real Sociedad zagra ze wspomnianym Getafe. Gospodarze to typowy średniak, którego jedynym celem jest na ten moment dobre zakończenie sezonu. Goście z kolei mają o wiele ambitniejsze plany, czyli utrzymanie lokaty nr 4, która pozwoli ekipie spod Madrytu sensacyjnie zakwalfikować się do Ligi Mistrzów. Do tego jednak daleka droga, a kolejny krok podopieczni Jose Bordalasa mogą zrobić w niedzielę. O 18:30 Villarreal zmierzy się z Huescą. Jeszcze niedawno oba zespoły sąsiadowały ze sobą w tabeli, ale świetna dyspozycja „Żółtej Łodzi Podwodnej” w ostatnich meczach pozwoliła im awansować na 14. miejsce. Obecnie przewaga gospodarzy nad strefą spadkową wynosi 5. „oczek”, więc ewenutalna wygrana w najbliższym starciu znacznie przybliży ich do utrzymania. Goście są w bardzo trudnej sytuacji, bowiem tracą do 17. Valladolid 6. punktów. Piłkarze beniaminka walczą jednak niezwykle dzielnie i na pewno będą starali się do samego końca walczyć o pozostanie w La Lidze. O 20:45 ostatnie w tabeli Rayo Vallecano zagra z Realem Madryt. Gospodarze są bardzo bliscy degradacji do Segunda Division, a ewentualna porażka i niekorzystne dla nich rezultaty innych potyczek mogą doprowadzić do tego, że już w ten weekend pożegnają się z hiszpańską elitą. „Królewscy” po dobrym występie przeciwko Athletic Bilbao wczoraj po słabej grze bezbramkowo zremisowali z Getafe i mają bardzo małe szanse na zajęcie 2. miejsca w lidze i tak naprawdę ten sezon mógłby się dla nich już skończyć.
Na zakończenie 35. serii gier La Ligi Santander Real Betis zmierzy się z Espanyolem. Będzie to spotkanie sąsiadów w tabeli, którzy nie mają już żadnych możliwości zajęcia miejsc dających możliwość występu w europejskich pucharach w sezonie 19/20, więc jedyne, co im pozostało, to udanie zakończyć bieżące rozgrywki.
SOBOTA – 27 KWIETNIA 2019
12:55 La Liga Santander – 35. kolejka: ATHLETIC CLUB – CD ALAVES
16:10 La Liga Santander – 35. kolejka: ATLETICO MADRYT – REAL VALLADOLID
18:25 La Liga Santander – 35. kolejka: CD LEGANES – CELTA VIGO
20:40 La Liga Santander – 35. kolejka: FC BARCELONA – UD LEVANTE
NIEDZIELA – 28 KWIETNIA 2019
11:55 La Liga Santander – 35. kolejka: VALENCIA CF – SD EIBAR
|13:55 La Liga Santander – 35. kolejka: GIRONA FC – SEVILLA FC
16:10 La Liga Santander – 35. kolejka: REAL SOCIEDAD – GETAFE CF
18:25 La Liga Santander – 35. kolejka: VILLARREAL CF – SD HUESCA
20:40 La Liga Santander – 35. kolejka: RAYO VALLECANO – REAL MADRYT
PONIEDZIAŁEK – 29 KWIETNIA 2019
20:55 La Liga Santander – 35. kolejka: REAL BETIS BALOMPIE – ESPANYOL RCD
Pasjonat angielskiej piłki, Madridista od małego, oddany kibic Radomiaka, sympatyk Czarnych Radom.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.