Początek sezonu LOTTO Ekstraklasy po raz kolejny obfituje w niespodzianki. Przed nami 4. seria spotkań, w której mogą zdarzyć się kolejne. Czy faworyci wreszcie wskoczą do czołówki?
Bardzo słabo sezon rozpoczęli Wicemistrzowie Polski z 2015 roku – Piast Gliwice. Po remisie na inaugurację z Cracovią, przyszły dwie porażki – z Pogonią oraz Lechem. Zwłaszcza rywalizacja w miniony weekend była bardzo jednostronna. Podopieczni Dariusza Wdowczyka zamykają ligową tabelę z zaledwie punktem na koncie, a także z najgorszym bilansem bramkowy. Na razie zapowiada się trudny sezon dla Piastunek. Po dwóch porażkach znacznie poprawili się piłkarze Śląska Wrocław. Poprawa tym większa, że w pierwszych dwóch kolejkach nie zdobyli nawet bramki. W pierwszym spotkaniu przed własną publicznością udało się przełamać i strzelić aż trzy gole. Wrocławianie przeprowadzili przed rozgrywkami sporo transferów. Chociaż początkowo nie zdawało to egzaminu, teraz może być tylko lepiej.
Nierówne pierwsze mecze sezonu zanotowali zawodnicy Wisły Płock. Falująca dyspozycja Nafciarzy może nie zdać egzaminu w przeciągu całych rozgrywek. Przed podopiecznymi Jerzego Brzęczka już trzecie spotkanie na własnym stadionie. Dwa poprzednie kończyły się bardzo odmiennie – porażką z Lechią oraz zwycięstwem z Lechem. Teraz czas na kolejnego trudnego rywala – Wisłę Kraków. Piłkarze z Małopolski po dwóch dobrych spotkaniach, w których zanotowali komplet punktów, przegrali w minioną sobotę z Górnikiem Zabrze, a więc jedną z rewelacji tych rozgrywek. Przed Białą Gwiazdą trudny wyjazd do Płocka. Nafciarze z pewnością nie oddadzą piątkowej rywalizacji bez walki. O 3 punkty może być nawet trudniej niż w Zabrzu, ale w końcu zespół Kiko Ramireza celuje w górne rejony tabeli.
Tendencję spadkową notuje Lechia Gdańsk, która zaczęła sezon od zwycięstwa, ale w dwóch ostatnich meczach nie zdobyli choćby punkty, przez co wypadli poza pierwszą dziesiątkę rozgrywek. Słabe występy przeciwko Cracovii i Śląskowi Wrocław nie najlepiej mogły wpłynąć na kibiców i piłkarzy. Jeżeli zespół Piotra Nowaka liczy wreszcie na awans do europejskich pucharów, nie może tracić seriami punktów. Szansą na poprawę pozycji w tabeli będzie starcie z Górnikiem Zabrze, choć zadanie na pewno nie będzie proste. Beniaminek LOTTO Ekstraklasy bardzo dobrze wprowadził się na najwyższy poziom rozgrywkowy w Polsce. Wygrane na własnym obiekcie z Legią czy Wisłą Kraków nie mogły być dziełem przypadku. Czas na pierwsze punkty na wyjeździe, które uciekły Zabrzanom w ostatnich minutach w Białymstoku.
Bez porażki pozostaje Zagłębie Lubin, które po remisie z Termalicą Nieciecza plasuje się na pozycji wicelidera LOTTO Ekstraklasy. Niewiele brakowało, aby Miedziowi byli jedną z dwóch drużyn z kompletem punktów. Jednak nie utrzymali koncentracji do końca spotkania, co wykorzystała Termalica, zdobywając wyrównującą bramkę w doliczonym czasie drugiej połowy. O kolejne „oczka” zawodnicy Piotra Stokowca powalczą na własnym stadionie z Pogonią Szczecin. Portowcy słabo rozpoczęli rozgrywki przed własnymi kibicami, przegrywając mecze z Wisłą Kraków i Jagiellonią. Jedyne punkty udało się ugrać przed dwoma tygodniami w Gliwicach. Teraz spróbują przerwać dobrą serię Lubinian, którzy – wliczając poprzedni sezon – z jedenastu ostatnich meczów przegrali tylko jeden.
O pierwsze zwycięstwo w bieżących rozgrywkach powalczy przed własną publicznością Termalica Nieciecza. Słoniom zajęło ponad 270 minut zdobycie pierwszej bramki w sezonie. Dała ona dość nieoczekiwany punkt w starciu przeciwko Zagłębiu Lubin. W sobotę podejmą Legię Warszawa, z którą grać potrafią. W pięciu meczach dwóch poprzednich sezonów zdobyli 8 punktów przy 5. Legii. Jednak w Niecieczy dominacja Termalici jest niepodważalna – dwa mecze i dwa zwycięstwa. Legioniści będą chcieli poprawić ten niechlubny wynik, choć nie jest to cel numer 1. Jest nim odrobienie strat z Kazachstanu i wyeliminowanie FK Astana na drodze do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Od środowego meczu sporo zależy. Dobry wyniki i awans uskrzydli Wojskowych przed wyjazdem do Niecieczy.
Chociaż Jagiellonia Białystok dość szybko odpadła z eliminacji Ligi Europy, w przeciwieństwie do innych drużyn – także z poprzednich sezonów – udział w europejskich pucharach nie odbija się negatywnie na ligowych rozgrywkach. Wicemistrzowie Polski po 3. kolejkach mają komplet punktów i są liderami LOTTO Ekstraklasy. Jaga ma bardzo dobre końcówki spotkań, w których przechyla szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Wciąż bez gola po awansie pozostaje Sandecja Nowy Sącz. Debiutant w Ekstraklasie po dwóch bezbramkowych remisach, przed tygodniem uległ w stolicy Mistrzom Polski. Legia okazała się lepsza, wygrywając 2:0, choć trzeba zaznaczyć, że zespół Radosława Mroczkowskiego przez ponad godzinę grał w osłabieniu. W Białymstoku powalczą o premierowe trafienie i kolejne „oczka”.
Nierówną formę w poprzednich tygodniach zaprezentowali piłkarze Cracovii, którzy po remisie z Piastem i nieoczekiwanym wyjazdowym zwycięstwie z Lechią w Gdańsku, przegrali w ostatni poniedziałek z Koroną Kielce, tracąc aż cztery bramki. To był zwariowany mecz, w którym wszystkie gole padły między 24. a 48. minutą. Pasy na pewno wyjazdu do Kielc nie będą wspominali najlepiej. O dobre samopoczucie w drodze powrotnej z Krakowa powalczy Lech Poznań, który wreszcie zaczyna grać jak na jednego z faworytów rozgrywek przystało. Kolejorz był stroną przeważającą w Utrechcie, czego niestety nie udokumentował bramkami. Treningi nad skutecznością się przydały, bo przeciwko Piastowi Lechici aż 5-krotnie znajdywali drogę do siatki rywali. Zwyżkę formy trzeba potwierdzić najpierw w rewanżu przeciwko Holendrom, a następnie pod Wawelem.
Po zwycięstwie na inaugurację, dwa remisy zanotowała Arka Gdynia. Wciąż niepokonani zdobywcy Pucharu i Superpucharu Polski dzięki 5. punktom plasują się na 5. pozycji. Przeciwko Wiśle Płock zespołowi Leszka Ojrzyńskiego nie udało się wykorzystać przewagi, którą zyskali na boisku. Mimo wielu prób zagrożenia bramki rywali, niewiele strzałów trafiało w jej światło. A brak koncentracji na początku meczu skutkował stratą gola. Z meczu na mecz coraz lepiej wygląda Korona Kielce. Podopieczni Gino Lettieriego rozpoczęli rozgrywki od sporego zamieszania organizacyjnego i porażki z Zagłębiem. Teraz jednak widać znaczą poprawę. Najpierw udało się wrócić z punktem z wyjazdu do Warszawy, a w meczu zamykającym 3. kolejkę pokonać Cracovię. W Gdyni przekonamy się, czy zwyżkowa tendencja się utrzyma.
PIĄTEK – 4 SIERPNIA 2017
17:30 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: WSTĘP DO MECZU
17:55 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: PIAST GLIWICE – ŚLĄSK WROCŁAW
20:00 Magazyn SUPERPIĄTEK
20:25 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: WISŁA PŁOCK – WISŁA KRAKÓW
22:30 Magazyn SUPERPIĄTEK
SOBOTA – 5 SIERPNIA 2017
15:00 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: WSTĘP DO MECZU
15:25 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: LECHIA GDAŃSK – GÓRNIK ZABRZE
17:40 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: WSTĘP DO MECZU
17:55 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN – POGOŃ SZCZECIN
20:10 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: WSTĘP DO MECZU
20:25 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: BRUK-BET TERMALICA NIECIECZA – LEGIA WARSZAWA
22:30 Magazyn LIGA+
NIEDZIELA – 6 SIERPNIA 2017
15:10 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: WSTĘP DO MECZU
15:25 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: JAGIELLONIA BIAŁYSTOK – SANDECJA NOWY SĄCZ
17:35 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: WSTĘP DO MECZU
17:55 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: CRACOVIA – LECH POZNAŃ
20:00 Magazyn LIGA+ EXTRA
21:30 Magazyn LIGA+ EXTRA DOGRYWKA
PONIEDZIAŁEK – 7 SIERPNIA 2017
17:30 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: WSTĘP DO MECZU
17:55 Lotto Ekstraklasa – 4. kolejka: ARKA GDYNIA – KORONA KIELCE
20:00 Magazyn EKSTRAKLASA PO GODZINACH
https://twitter.com/d_boruc,
redaktor TakSięGra,
sędzia WZPR,
student politologii i dziennikarstwa (UAM Poznań)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.