Za nami ostatni duży turniej WTA Tour przed zbliżającym się wielkimi krokami US Open. W Cincinnati zwyciężyła liderka światowego rankingu Serena Williams. Amerykanka tym ma duże szanse na drugi z rzędu triumf w klasyfikacji cyklu Emirates Airlane US Open Series.
Serena Williams w finale ograła Serbkę Anę Ivanović, Amerykanka zanotowała 62. triumf w turnieju WTA w karierze. Na pokonanie byłej liderki światowego rankingu potrzebowała nieco ponad godziny. Teraz ma wielką szansę na wygranie całego cyklu US Open Series. Byłam bardzo podekscytowana przed finałem. Czułam, że nie mam nic do stracenia. Dlatego byłam taka zrelaksowana. Naprawdę czuje się teraz dobrze. Nie spodziewałam się, że wygram ten turniej i będą miała tak dobre lato. Postaram się grać tak nadal i być pozytywnie nastawiona przed dalszą częścią sezonu – powiedziała Serena. Zajmująca dziesiąte miejsce w klasyfikacji WTA Serbka w tym sezonie poprawiła swoje notowania. Była zwyciężczyni turnieju odbywającego się na kortach im. Rolanda Garrosa. coraz dochodzi do końcowych faz turniejów WTA Tour, brakuje jej tylko sukcesu w wielkoszlemowej imprezie. Być może swoiste przełamanie nastąpi już za tydzień na obiektach USTA Billie Jean King National Tennis Center w Nowym Jorku.
Agnieszka Radwańska nieoczekiwana zwyciężczyni Rogers Cup 2014 podczas Western & Southern Open spisała się trochę gorzej dochodząc do 1/4 Finału. Należy jednak zwrócić uwagę na dosyć dużą zmianę w stylu gry Polki. Można zaryzykować stwierdzenie, że w przeciągu całej swojej kariery Krakowianka nigdy nie grała ta agresywnego tenisa. Czy to to chwilowa zmiana taktyki, czy trwała tendencja. O tym przekonamy się podczas rozpaczającego się w przyszły poniedziałek ostatniego w tym roku turnieju wielkoszlemowego
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.