Kompletny szok na Anfield! Rozpędzony Liverpool, który w pierwszych trzech kolejkach nie stracił ani jednego punktu, zachowując przy okazji czyste konto, ulega na własnym stadionie jednemu z głównych faworytów do spadku. Nottingham Forest sensacyjnie wygrywa 1:0.
Choć ekipa gości generalnie dobrze weszła w sezon, notując dwa remisy i jedno zwycięstwo w trzech pierwszych meczach, nikt raczej nie spodziewał się scenariusza, w którym Nottingham stawia się na wyjeździe Liverpoolowi, który przecież dopiero zgniótł 3:0 Manchester United.
Dokładnie tak się jednak stało. Choć Liverpool stworzył sobie odrobinę więcej sytuacji bramkowych, to Nottingham opuszcza murawę z kompletem punktów, po trafieniu Calluma Hudson-Odoi w 72. minucie. Anglik otrzymał świetne podanie od Elangi, po czym znalazł sobie miejsce do strzału przed polem karnym i pewnie pokonał Alissona.
Trademark Callum Hudson-Odoi 🤌
Our winning goal at Anfield 😍 pic.twitter.com/bfYzP75kbI
— Nottingham Forest (@NFFC) September 14, 2024
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.