Starcie pomiędzy beniaminkiem, a gigantem, kończy się bez większych niespodzianek. PSG pokonuje na wyjeździe Angers wynikiem 4:2.
O takim rozstrzygnięciu przesądziła przede wszystkim pierwsza połowa, w trakcie której Paryżanie wkroczyli na absolutnie najwyższe obroty. Najpierw dublet ustrzelił Lee Kang-In, który zapoczątkował strzelanie w 17. minucie, a chwilę później dołożył drugie trafienie. Później o podobną historię pokusił się Barcola, dzięki czemu na półmetku mieliśmy już 0:4.
🎯 𝐃𝐔𝐁𝐋𝐄𝐓 𝐖 𝐓𝐑𝐙𝐘 𝐌𝐈𝐍𝐔𝐓𝐘! ⚡️
Przed państwem Kang-in Lee! ⚽️⚽️
PSG prowadzi z Angers SCO już 2:0! 💪 #modanafrancję 🇫🇷 pic.twitter.com/Atz2Y4e9t1
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 9, 2024
W doliczonym czasie gry, Angers zdołało przynajmniej częściowo podratować sytuację. Oczywiście w dalszym ciągu gospodarze zostają w tym przypadku bez punktów, jednak na sam koniec, na listę strzelców dopisali się Lepaul i Biumia.
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.