Mecz 32. kolejki angielskiej Premier League, pomiędzy Arsenalem Londyn, a Brentford, kończy się remisem 1:1.
Zważywszy na to, że aktualny lider tabeli – Liverpool, coraz częściej ostatnio pozwala sobie na pojedyńcze wpadki, to pewne nadzieje w odrobienie straty i powalczenie jeszcze o mistrzostwo, mogły się na nowo rozpalić w kibicach Arsenalu, który w lidze plasuje się jedynie za „The Reds”. Mecz z Brentford zdaje się negatywnie weryfikować te aspiracje. Pierwsza godzina była jeszcze dla gospodarzy niezła. Co prawda nie tworzyli sobie zbyt wielu podbramkowych sytuacji, ale sprawiali wrażenie drużyny, która kontroluje boiskowe wydarzenia. W 26. minucie bliski otwarcia wyniku był Tierney, jednak trafił do siatki z pozycji spalonej. W sposób legalny na listę strzelców wpisał się dopiero Partey, w 61. minucie, jednak trzynaście minut później goście wykorzystali swoją tak naprawdę chyba jedyną sensowną szansę na zdobycie gola – Wissa doprowadził do remisu.
Points shared at Emirates Stadium.
All the key moments from our 1-1 draw with Brentford 📺 pic.twitter.com/trIssZRu5V
— Arsenal (@Arsenal) April 12, 2025
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.