Arsenal zremisował z Crystal Palace 2:2 w ramach 34. kolejki Premier League. Taki wynik oznacza, że Liverpool potrzebuje już tylko punktu w pozostałych pięciu meczach, by zostać mistrzem Anglii.
Oba zespoły podchodziły do tego meczu w różnych nastrojach. W ostatnim meczu ligowym Crystal Palace bezbramkowo zremisował z Bournemouth, a Arsenal wysoko pokonał Ipswich Town (4:0). Podopieczni Mikela Artety zdawali sobie sprawę, że powtórzenie takiego wyniku z Crystal Palace będzie bardzo trudne ze względu na ich jakość.
Bramka Jakuba Kiwiora w meczu z Crystal Palace
Pierwsze minuty meczu stały pod znakiem stałych fragmentów. Arsenal objął prowadzenie w trzeciej minucie. Na listę strzelców wpisał się Jakub Kiwior, który po kapitalnym dośrodkowaniu z rzutu wolnego Martina Odegaarda skierował piłkę głową do siatki. Dla Polaka było to premierowe trafienie w trwającym sezonie Premier League. Crystal Palace odpowiedział jednak dość szybko. W 27. minucie piłka po rzucie rożnym trafiła do Eberechiego Eze, który z 15. metra pokonał Davida Rayę. Strata bramki nie podłamała gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie tuż przed przerwą po bramce Leandro Trossarda. Pierwsza połowa była wyrównana. Co prawda Arsenal miał większe posiadanie piłki (65:35), ale to Crystal Palace częściej strzelał (9:5).
Gra do końca się opłaca
Drugą połowę Crystal Palace zaczęło odważniej, ale z biegiem czasu Arsenal był groźniejszy. Piłkarze Mikela Artety zdobyli nawet trzecią bramkę w 72. minucie, ale została ona anulowana ze względu na to, że piłka wcześniej opuściła pole gry. W kolejnych minutach Arsenal stworzył sobie kilka dogodnych sytuacji na podwyższenie wyniku, ale brakowało skuteczności, a to było jak woda na młyn dla Crystal Palace, który wyprowadził ostatni cios. W ostatnim kwadransie gry nieodpowiedzialnie w rozegraniu piłki od własnej bramki zachowali się William Saliba i Martin Odegaard. Ten pierwszy stracił piłkę na rzecz Jeana-Philippe Matety, a Mateta ją przyjął i huknął nie do obrony, pokonując Davida Rayę. Remis oznacza, że Liverpool potrzebuje już tylko punktu, by wygrać mistrzostwo Anglii.
Udostępnij w social mediach:A point apiece at Emirates Stadium ⚖️
Attentions turn to the Champions League next Tuesday. pic.twitter.com/7AZ3zfs4mW
— Arsenal (@Arsenal) April 23, 2025
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.