Viktor Gyökeres i Martin Zubimendi nie dokończyli dzisiejszego meczu Premier League pomiędzy Arsenalem a Burnley z powodu problemów mięśniowych. Trener Mikel Arteta potwierdził po spotkaniu, że obaj zawodnicy odczuli dyskomfort i zostaną przebadani w najbliższych godzinach. Wstępne diagnozy są jednak optymistyczne – urazy nie wyglądają na poważne.
Gyökeres właśnie wczoraj przełamał serię pięciu ligowych meczów bez bramki. Szwed trafił do siatki już w 14. minucie, rozpoczynając drogę Arsenalu do pewnego, dwubramkowego zwycięstwa. Napastnik był w ostatnich tygodniach w coraz lepszej formie – jeszcze niedawno błysnął w Lidze Mistrzów, zdobywając dwa gole przeciwko Atlético Madryt. Wcześniej natomiast był mocno krytykowany i pojawiły się nawet głosy mówiące o jednym z większych niewypałów transferowych tego lata. Gyokeres przeniósł się latem ze Sportingu, gdzie generował imponujące liczby.
Kłopoty dwóch graczy Arsenalu
Zubimendi natomiast pełni w drużynie kluczową rolę jako defensywny pomocnik i do tej pory rozpoczynał wszystkie ligowe spotkania w tym sezonie, w wyjściowej jedenastce. Jego ewentualna absencja również mogłaby więc być dużym osłabieniem dla zespołu.
Szczegółowe informacje dotyczące stanu zdrowia obu zawodników zostaną przekazane po badaniach.
Udostępnij w social mediach:

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.