Choć w tym roku w Lidze Europejskiej nie będziemy mieli możliwości oglądania żadnego polskiego zespołu, to jednak emocji nie powinno zabraknąć. Zapewnią je najprawdopodobniej takie marki jak Everton FC, Atalanta BC, AC Milan czy Arsenal FC.
Pierwsze dwa zespoły zmierzą się już w pierwszej kolejce fazy grupowej między sobą. Chociaż faworyta bardzo trudno wskazać to jednak wydaje się, że nieco większe szanse na zwycięstwo mają gospodarze. Co prawda Atalanta zdobyła tylko trzy punkty w trzech kolejkach Serie A, ale mierzyła się z naprawdę wymagającymi przeciwnikami. Zespół z Bergamo postraszył jednak i AS Romę i SSC Napoli, z którym nawet długo prowadził. Everton wydaje się być nieco słabszą ekipą od tych drużyn, a dodatkowo nie wiadomo, jak zmotywowani podejdą do występów w Lidze Europejskie. Historia pokazała już, że angielskie drużyny nieco odpuszczają Ligę Europejską, aby skupić się na występach w Premier League, gdzie mogą zarobić zdecydowanie większe pieniądze. Nie wiadomo, czy będzie dotyczyło to w tym sezonie Evertonu, ale więcej będziemy wiedzieć już po meczu w Bergamo.
Ten sam problem może dotyczyć Arsenal FC, ale brak awansu zespołu prowadzonego przez Arsene Wengera przynajmniej do ćwierćfinału, byłby wstydem. W pierwszym meczu podejmą oni rewelację zeszłego sezonu w Bundeslidze, 1 FC Koeln. Kolończycy bardzo źle weszli w sezon, bowiem w trzech kolejkach nie zdobyli jeszcze punktu, nie mierząc się przecież z potentatami. Ciężko wyobrazić sobie, żeby tak rozbite Koeln powalczyło w Londynie, ale Liga Europejska przynosiła już nie takie niespodzianki.
Niełatwy wyjazd czeka też na AC Milan. Pojedzie on do Wiednia, aby rywalizować z tamtejszą Austrią. Goście będą zdecydowanym faworytem, tym bardziej, że po ostatnim laniu z Lazio Rzym (1:4) będą chcieli się zrehabilitować. Tylko, że tutaj znów powstaje argument mobilizacji. Czy Mediolańczykom opłaca się żyłować w Lidze Europejskiej, gdzie i tak nie są faworytami do końcowego zwycięstwa, czy lepiej postawić o pierwszą czwórkę w Serie A, dającą bezpośredni awans do Champions League w przyszłym sezonie?
Oprócz tego odbędzie się jeszcze kilka interesujących starć. Bardzo ciekawie powinno być w Berlinie, gdzie tamtejsza Hertha podejmie Athletic Blibao. Oba zespoły są faworytami do awansu w swojej grupie, ale na pewno oba będą chcieli jak najlepiej zacząć te rozgrywki. Ciężko jednoznacznie powiedzieć, kto wygra, bowiem obie drużyny dość przeciętnie weszły w sezon. Wydaje się, że nieco większy potencjał tkwi w ekipie z Baskonii, ale nie jest to żadnym gwarantem wygranej w stolicy Niemiec.
CZWARTEK – 14 WRZEŚNIA 2017
18:00 Magazyn LIGA EUROPY UEFA
18:55 Liga Europy UEFA – grupa E: ATALANTA BC – EVERTON FC
Komentarz: Bartosz Gleń – Przemysław Rudzki
18:55 Liga Europy UEFA – grupa E: APOLLON LIMASSOL – OLYMPIQUE LYON
Komentarz: Rafał Dębiński – Wojciech Jagoda
18:55 Liga Europy UEFA – grupa E: HNK RIJEKA – AEK ATENY FC
Komentarz: Grzegorz Milko – Tomasz Lipiński
18:55 Liga Europy UEFA: MULTILIGA
Prowadzenie: Wojciech Zawioła
Współpraca: Adam Westfal
18:55 Liga Europy UEFA – grupa D: AUSTRIA WIEDEŃ – AC MILAN
18:55 Liga Europy UEFA – grupa C: TSG 1899 HOFFENHEIM – SC BRAGA
21:00 Liga Europy UEFA – grupa L: REAL SOCIEDAD – ROSENBORG BK
Komentarz: Rafał Wolski – Leszek Orłowski
21:00 Liga Europy UEFA – grupa I: OLYMPIQUE MARSYLIA – KONYASPOR
Komentarz: Żelisław Żyżyński – Filip Surma
21:00 Liga Europy UEFA – grupa K: SV ZULTE WAREGEM – OGC NICE
Komentarz: Cezary Olbrycht – Wojciech Jagoda
21:00 Liga Europy UEFA: MULTILIGA
Prowadzenie: Mariusz Wróblewski
Współpraca: Piotr Laboga, Michał Kornacki
21:00 Liga Europy UEFA – grupa J: HERTHA BSC – ATHLETIC BILBAO
21:00 Liga Europy UEFA – grupa H: ARSENAL FC – FC KOELN
23:30 Liga Europy UEFA: SKRÓTY
Komentarz: Edward Durda, Krzysztof Bandych
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.