Aż pięć transmisji 23. kolejki PlusLigi w Polsacie Sport i Polsacie Sport Extra

Na 4 kolejki przed końcem rundy zasadniczej aż 6 drużyn wciąż ma matematyczne szanse na awans do finału PlusLigi. Lider jest już pewny gry o złoto, a wyścig o drugie miejsce wchodzi w decydującą fazę. Ciekawie zapowiada się także w rywalizacji o kolejne pozycje.

Niestabilną formę prezentują siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn. Z zespołami z ogona tabeli na przemian wygrywali i przegrywali. Przeciętna gra w ostatnich tygodniach sprawiła, że zespół Andrei Gardiniego już nie liczy się w walce o 2 miejsce. Nikt jednak nie liczył na taki wynik. Olsztynianie wciąż mają szansę zająć lepsze miejsce niż w poprzednim sezonie, gdy zakończyli rozgrywki na 10 pozycji. Asseco Resovia Rzeszów ma duże szanse na walkę o medale. W końcu na Podkarpaciu nikt nie wyobraża sobie innego scenariusza. Siatkarze pod kierownictwem trenera Andrzeja Kowala przygotowują się do Final Four Ligi Mistrzów. Wcześniej rozstrzygną się losy drugiego finalisty PlusLigi i to na tym celu powinni skupić się najpierw Rzeszowianie.

W piątek najciekawszy mecz kolejki zapowiada się w Radomiu. Cerrad Czarni mogą przedłużyć swoje szanse na zdobycie medalu oraz ograniczyć niemal do minimum szanse Lotosu Trefla Gdańsk na awans do finału. Podopieczni Raula Lozano mają najprawdopodobniej gorszy okres sezonu za sobą, ale przed nimi cztery trudne spotkania. Różnice między zespołami są niewielkie, więc Radomianie muszą powrócić do formy z pierwszej części sezonu, gdy byli rewelacją ligi. Wówczas mogą namieszać nawet na podium. Z kolei Lotos sam komplikuje sobie sytuację. Jeszcze dwa tygodnie temu wydawało się, że ekipa z Trójmiasta jest faworytem w wyścigu o 2. miejsce ze względu na zaległy mecz. Jednak po dwóch porażkach rywale odjechali i teraz nawet dodatkowe spotkanie nie daje Gdańszczanom pewności przeskoczenia rywali.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w miniony weekend w końcu odniosła zwycięstwo po dwóch kolejnych porażkach. Dzięki wygranej w Jastrzębiu-Zdrój zespół Ferdinando de Giorgi zapewnił sobie jedno z dwóch miejsc w wielkim finale PlusLigi. Mimo, że pozostało do zdobycia jeszcze 12 punktów, lider tabeli już może myśleć o rywalizacji, której stawką będzie złoty medal. Najważniejsze jednak, że ZAKSA po dwuletniej przerwie wróci do Ligi Mistrzów. Łuczniczka Bydgoszcz zalicza znacznie gorszy sezon niż miniony. Po wysokim 5. miejscu w sezonie 2014/2015 spodziewano się znacznie więcej po zespole, aniżeli walka o maksymalnie 8. miejsce. Wydaje się, że to będzie szczyt możliwości drużyny Piotr Makowskiego na koniec tego roku rozgrywek.

W sobotę dużą niespodziankę sprawili zawodnicy AZS-u Politechniki Warszawskiej, pokonując Lotos Trefl Gdańsk. W ten weekend zmierzą z inną drużyną, walczącą o awans do finału – Skrą Bełchatów. Zespół Jakuba Bednaruka już pokazał w tym sezonie, że potrafi grać z faworytami bez większej presji. Młode i gniewne wilki ze stolicy walczą o 8. pozycję na koniec rundy zasadniczej. Mają na to szansę, gdyż Skra to jedyny zespół z czołowej szóstki, z którym zagrają do końca sezonu. Bełchatowianie mimo 17. wygranych w sezonie mają tyle samo punktów, co trzecia Resovia i nadal pod dużym znakiem zapytania stoi ich udział w walce nawet o medale. Poza tym – w przeciwieństwie do Mistrza Polski – muszą rozkładać siły na dwa fronty, gdyż Skra walczy z Zenitem o Final Four siatkarskiej Champions League.

Na zakończenie siatkarskiego maratonu z PlusLigą mecz drużyn z dołu tabeli, które walczą o 11. pozycję. W MKS-ie Będzin do niedawna obawiano się, czy uda się wypełnić regulaminowy zapis, dotyczący pięciu zwycięstw w sezonie, aby klub mógł grać w kolejnym roku w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednak zwycięstwa w czterech z pięciu ostatnich meczów sprawiły, że o ten punkt już nie muszą się obawiać. Podobnie jak BBTS Bielsko-Biała. Również zespół Krzysztofa Stelmacha stosunkowo niedawno spełnił ten obowiązek, bo w 19. kolejce. Jednak dla 11. drużyny ligi nadzieją pozostawałby ewentualnie terminarz. W ostatnich kolejkach grają bowiem z cała trójką, z którą walczą o pozycję, którą obecnie zajmują.

ŚRODA – 16 MARCA 2016

20:30 PlusLiga – 23. kolejka: INDYKPOL AZS OLSZTYN – ASSECO RESOVIA RZESZÓW 

Komentarz: Marek Magiera – Łukasz Kadziewicz

PIĄTEK – 18 MARCA 2016

18:00 PlusLiga – 23. kolejka: CERRAD CZARNI RADOM – LOTOS TREFL GDAŃSK 

Komentarz: Marek Magiera – Tomasz Wójtowicz

SOBOTA – 19 MARCA 2016

20:00 PlusLiga – 23. kolejka: ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE – ŁUCZNICZKA BYDGOSZCZ 

Komentarz: Tomasz Swędrowski – Maciej Jarosz (z Kędzierzyna-Koźla)

NIEDZIELA – 20 MARCA 2016

14:45 PlusLiga – 23. kolejka: AZS POLITECHNIKA WARSZAWSKA – PGE SKRA BEŁCHATÓW 

Komentarz: Przemysław Iwańczyk – Ireneusz Mazur (z Warszawy)

PONIEDZIAŁEK – 21 MARCA 2016

18:00 PlusLiga – 23. kolejka: MKS BĘDZIN – BBTS BIELSKO-BIAŁA 

Komentarz: Marek Magiera