Manchester City remisuje na własnym terenie 0:0 z aktualnym Mistrzem Włoch. Choć podopieczni Pepa Guardioli zdawali się być drużyną mocniejszą, która stworzyła sobie wyraźnie większą liczbę klarownych okazji – żaden z piłkarzy nie znalazł sposobu na Sommera. Warto podkreślić, że w podstawowej jedenastce Interu, szansę dostał Piotr Zieliński.
Niestety, choć oczekiwania wobec omawianego meczu były spore, jedynym wydarzeniem wpisanym do protokołu, pomijając zmiany, jest żółta kartka Rubena Diasa, z 33. minuty. Tak naprawdę jeśli chodzi o pierwszą połowę meczu, była ona dosyć wyrównana. Manchester zaczął nabierać rozpędu (lub Inter zaczął tracić paliwo) dopiero z biegiem czasu, jednak bez konsekwencji.
Szansa na przełamanie nadejdzie już 1 października, kiedy to obydwie drużyny zmierzą się z niżej notowanymi rywalami. City podejmie na wyjeździe Slovan Bratysławę, a Inter stanie na przeciw serbskiej Crveny.
Buona la prima in #UCL 💪💪💪#ForzaInter #ManchesterCityInter pic.twitter.com/tc0nPee1MJ
— Inter ⭐⭐ (@Inter) September 18, 2024
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.