BIJ MISTRZA, czyli podsumowanie 4. kolejki żużlowej PGE Ekstraligi

Niedziela 10. maja upłynęła mi pod znakiem kolejnych spotkań żużlowych, a że była to niedziela wyborcza także i wybiorczo można było potraktować pojedynki, na te które obejrzeć trzeba było a takie które bez najmniejszego żalu opuścić raczej było wskazane. Na […]

Niedziela 10. maja upłynęła mi pod znakiem kolejnych spotkań żużlowych, a że była to niedziela wyborcza także i wybiorczo można było potraktować pojedynki, na te które obejrzeć trzeba było a takie które bez najmniejszego żalu opuścić raczej było wskazane.

Na początek wielki pojedynek miedzy Unia Tarnów a SPAR Falubazem Zielona Góra. Mecz ten miał rozstrzygnąć, która drużyna jest bliżej optymalnej formy. Niestety obie ekipy skapitulowały i na podstawie sobotnich prognoz, mecz postanowili przełożyć na inny termin. Pozostajemy na południu Polski a wzrok kierujemy w stronę stolicy Dolnego Śląska. Nowy sponsor, nowa nazwa i jakby ten sam slaby GKM Grudziądz. Zapewne goście przyjechali do Wrocławia z myślą, aby wyciągnąć najlepszy wynik jak się da. Jeżeli szczytem ich możliwości był rezultat 63-27 to z taką jazdą, szczególnie na wyjazdach, Grudziądzanie sympatii sobie nie zyskają. Mecz jednostronny,  praktycznie bez żadnej wybitnej jednostki, która jakoś uciągnęłaby ciężar spotkania. Zdecydowanie lepiej w tej kolejce wiodło się innemu przedstawicielowi z kujawsko-pomorskiego. Toruń nadal bez Miedzińskiego w składzie, ale za to już ze zdrowym Przedpełskim, od samego początku kontrolował spotkanie z Rzeszowianami, ostatecznie odnotowując zwycięstwo w rozmiarach 48-42. Czy można spodziewać się zwycięstwa, jeżeli dwójka zawodników zdobywa połowę punktów z całego dorobku punktowego drużyny, a reszta jedzie po przysłowiowe „jajeczka”? Niestety nie. „Śliwek”, jak to inaczej w żargonie żużlowym nazywamy zera, było za dużo aby można było wygryźć „Aniołom” choćby jeden punkt meczowy. A ile za ten punkt daliby Gorzowianie? Tumany kurzu powoli opadają po 3 ligowych kolejkach, a „Stalowcy”, mimo że chcieliby bardzo, to nie mogą liczyć, bo nie dość że nie mają za bardzo co, to i na kogo. W pojedynku z Unią Leszno potrafili nawiązać równorzędna walkę tylko do połowy zawodów. Potem było już tylko gorzej. Ozdobą spotkania były pojedynki Bartka Zmarzlika, braci Pawlickich i Nicki Pedersena. Leszczynianie stanowili monolit. Każdy dorzucił cenne punkty dzięki czemu wygrali w stosunku 51-38. W całym tym zamieszaniu zastanowić się należy nad wypowiedzią Krzysztofa Kasprzaka, który z nieukrywanym żalem stwierdził, że cały tydzień trenowali na inaczej przygotowanym torze aniżeli ten, na którym przyszło im się ścigać w ligowej kolejce. Bez komentarza. Kolejny torreador poległ w walce z „Bykami”. Kto następny podniesie płachtę? Czy znajdzie się śmiałek który zada cios „Byczkom”?

„Bij Mistrza” tak brzmi stare stwierdzenie, a niejednokrotnie marzenie, które rok rocznie każdy próbuje ziścić. A że mistrz w tym roku jakoś nie swój to i łatwo przychodzi postawiony przedmeczowy cel. Jak tak dalej pójdzie to pokonanie mistrza nie będzie stanowiło żadnego czynnika mobilizującego, bo do tej pory każdy kto z mistrzem jedzie, to wygrywa. Jak długo potrwa ta seria?

Skład kolejki:

Drużyna Unii Leszno

  1. Nicki Pedersen
  2.  Tomas H. Jonasson
  3. Tobiasz Musielak
  4. Przemysław Pawlicki
  5. Emil Sajfutdinow
  6. Bartosz Smektała
  7. Piotr Pawlicki

Wyniki:

Unii Tarnów – SPAR Falubaz Zielona Góra – odwołany

Betard Sparta Wrocław vs MRGARDEN GKM Grudziądz 63:27

MRGARDEN GKM Grudziądz – 27
1. Artiom Łaguta – 8+1 (1,1,1*,3,2)
2. Daniel Jeleniewski – 0 (0,0,-,0,-)
3. Rafał Okoniewski – 2 (0,1,0,1)
4. Krzysztof Buczkowski – 9 (2,2,2,1,1,1)
5. Tomasz Gollob – 4 (1,2,1,d,0)
6. Marcin Nowak – 4 (3,0,0,1)
7. Mike Trzensiok – 0 (0,0,-)

 

Betard Sparta Wrocław – 63
9. Tai Woffinden – 15 (3,3,3,3,3)
10. Vaclav Milik – 7+3 (2*,1,2*,2*)
11. Tomasz Jędrzejak – 12+2 (3,2*,2*,2,3)
12. Michael Jepsen Jensen – 9+1 (1,3,3,2*,-)
13. Maciej Janowski – 14+1 (3,3,3,3,2*)
14. Adrian Gała – 1+1 (1*,d,0)
15. Maksym Drabik – 5+1 (2,2*,0,1)

 

MONEYmakesMONEY Stal Gorzów – Fogo Unia Leszno 38:51

 

Fogo Unia Leszno – 51
1. Nicki Pedersen – 11 (3,1,2,3,2)
2. Tomas H. Jonasson – 5+3 (2*,0,0,1*,2*)
3. Tobiasz Musielak – 2+1 (2*,w,-,-)
4. Przemysław Pawlicki – 11 (3,2,3,3,w)
5. Emil Sajfutdinow – 9 (0,3,3,0,3)
6. Bartosz Smektała – 2+1 (0,0,2*)
7. Piotr Pawlicki – 11+2 (2,3,2*,2*,2)

 

MONEYmakesMONEY Stal Gorzów 38

  1. Krzysztof Kasprzak –3+1 (1,1*,1,-,0)
    10. Linus Sundstroem – 2 (0,2,d,-)
    11. Matej Zagar – 4+1 (1,2*,1,0,-)
    12. Tomasz Gapiński – 4 (0,3,0,-,1)
    13. Niels Kristian Iversen – 9+2 (1*,3,1,3,1*,w)
    14. Adrian Cyfer – 3 (1,1,1)
    15. Bartosz Zmarzlik – 13 (3,2,3,0,2,3)

 

KS Toruń – PGE Stal Rzeszów 48:42

 

PGE Stal Rzeszów – 42
1. Kenni Larsen – 7 (2,1,0,3,1)
2. Mirosław Jabłoński – 1+1 (1*,0,-,-,)
3. Dawid Lampart – 2+1 (0,2*,0,0,-)
4. Greg Hancock – 16+1 (2,3,3,3,3,2*)
5. Peter Kildemand – 12 (3,3,3,w,w,3)
6. Artur Czaja – 2+1 (0,0,2*,0)
7. Krystian Rempała – 2 (1,0,1)

 

KS Toruń – 48
9. Grigorij Łaguta – 10+1 (3,1*,2,1,3)
10. Dawid Krzyżanowski – NS
11. Chris Holder – 10+1 (3,3,2*,1,1)
12. Kacper Gomólski – 8+1 (1,2*,3,2,0)
13. Jason Doyle – 7+3 (1*,1,2,1*,2*)
14. Oskar Fajfer – 3+2 (0,2*,0,1*,w)
15. Paweł Przedpełski – 10+1 (3,2,2,1*,2)

 

Tabela:

M Drużyna M Bon Pkt Z R P +/-
1 Fogo Unia Leszno 3 0 6 3 0 0 +45
2 SPAR Falubaz 2 0 4 2 0 0 +14
3 Betard Sparta Wrocław 3 0 3 1 1 1 -+21
4 KS Toruń 3 0 3 1 1 1 +2
5 PGE Stal Rzeszów 3 0 2 1 0 2 -1
6 Unia Tarnów 2 0 2 1 0 1 -4
7 GKM Grudziądz 3 0 2 1 0 2 -44
8 Stal Gorzów 3 0 0 0 0 3 -33

 

wyniki za portalem sportowefakty.pl

About 0a60d0xx