Trzeba przyznać, że Blaž Kramer nie miał łatwego wejścia do drużyny Legii Warszawa.
Słoweniec, który do Warszawy przeprowadził się na początku lipca 2022r., na swoją pierwszą bramkę w Ekstraklasie musiał czekać niemal rok. A kiedy już wpisał się na listę strzelców, w wygranym 5:1 przez Legię meczu przeciwko Jagiellonii Białystok, to…właściwie nie zmieniło się nic – trudno mówić o jakimkolwiek przełamaniu, skoro 28-latek notorycznie trapiony był kontuzjami, przez co wypadał z rytmu i nawet kiedy względnie dochodził do siebie, jego forma przeważnie odbiegała od tej, której zapewne oczekiwałby od siebie sam zawodnik.
Ostatnie tygodnie stanowią jednak zdecydowanie najlepszy okres Kramera w Legii. Pięciokrotny reprezentant Słowenii nie zaliczył co prawda w tym sezonie ani jednego meczu, w którym zagrałby całe spotkanie, jednak to tylko sprawia, że statystyki składające się z trzech bramek i takiej samej liczby asyst (przy sześciu spotkaniach, a w sumie nieco ponad trzystu minutach spędzonych na murawie) wyglądają jeszcze bardziej imponująco.
To wszystko przyczyniło się do faktu, że zainteresowanie Kramerem znacząco rośnie. Jednak o ile przedtem jego negocjacje w sprawie transferu do Konyasporu zostały przerwane w nietypowych okolicznościach na ostatniej prostej, kiedy Blaž był już w Turcji, to przy takim obrocie spraw Legia nie będzie już chciała tak łatwo oddać zawodnika, który wyrasta na jednego z liderów formacji ofensywnej ekipy prowadzonej przez Goncalo Feio. Portal WP Sportowe Fakty przekonuje jednak, że zainteresowane Słoweńcem mają być zespoły z Grecji, Turcji, a także ekipy z zaplecza Bundesligi, Serie A i Premier League.
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.