Borussia obecnego sezonu zdecydowanie nie może uznać za udany, zakończy go bez żadnego trofeum. Przyczyn tego stanu rzeczy poszukuje się w braku głębi składu. Klub w najbliższym oknie transferowym ma zamiar to zmienić, priorytetem jest znalezienie napastnika. Ich oczy skierowały się tym samym na Premiership i byłego gracza Rakowa Częstochowa.
Głównym problemem w obecnym sezonie dla Borussi Dortmund jest właśnie wspomniany brak głębi składu. Szczególnie widoczne jest to z przodu boiska, gdzie brakuje tzw. „strzelb”. Naturalnie poza Guirassy’m, który notuje kapitalny sezon, brakuje mu jednak wsparcia. To działacze chcą rozwiązać już wkrótce, czekają jedynie na początek okna transferowego i ruszą z ofensywą. Wśród potencjalnych zawodników, którzy mogliby wzmocnić klub z Zagłębia Ruhry znajduje się były snajper Rakowa Częstochowa.
Chodzi naturalnie o Ante Crnaca – Chorwat trafił do Rakowa 1 września 2023 roku z Slavena Belupo za kwotę 1.3 miliona euro. Swój debiut rozegrał w spotkaniu z Atalantą, jednak na pierwszego gola musiał czekać do 22 października. Wtedy trafił do siatki w meczu z Górnikiem Zabrze przegranym 1:2. Długo jednak nie potrwała jego przygoda z Polską piłką, jego talent szybko zauważyły inne, zdecydowanie większe kluby. Raków nie planował wstrzymywać rozwoju zawodnika, jednak oczekiwał sowitej zapłaty. Nie zawiódł się.
Ostatecznie trafił on do Norwich City, które zapłaciło za niego 11 milionów euro. Tym samym został pobity rekord transferowy Ekstraklasy. Crnac w ekipie z Anglii radzi sobie nienajgorzej. W ciągu 38 ligowych spotkań zdobył siedem goli i dorzucił do tego cztery asysty. Nie jest to może wynik kapitalny, ale na tyle solidny, że wzbudził zainteresowanie między innymi Borussi Dortmund. Pytaniem pozostaje, czy Crnac będzie w stanie reprezentować odpowiedni dla Bundesligi poziom. Portal „Transfermarkt” wycenia go na 8 milionów euro.
Udostępnij w social mediach:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.