Bundesliga: Bayern brutalnie przerywa sen SC Paderborn

Bayern Monachium rozgromił na własnym stadionie drużynę SC Paderborn. Tym samym zepchnął beniaminka z fotela lidera, a sam zajął miejsce na czele tabeli. Do wysokiej wygranej przyczynił się także Robert Lewandowski, który strzelił swojego drugiego gola w barwach Bayernu.

Przed sezonem na pewno nikt nie spodziewał się, że mecz małego SC Paderborn z wielkim Bayernem Monachium będzie spotkaniem „na szczycie” Bundesligi. Wszystko za sprawą beniaminka Bundesligi, który nadzwyczaj dobrze radził sobie na starcie sezonu i po 4 kolejkach był sensacyjnym liderem Bundesligi.

Spotkanie od początku było rozgrywane w dość szybkim tempie, beniaminek od pierwszych minut próbował wywierać presję na bardziej utytułowanych przeciwnikach. Niestety dla SCP ich nazbyt odważne podejście zostało skarcone już w 7. minucie spotkania. Trio Robben, Muller i Goetze rozegrało między sobą szybką akcję którą technicznym strzałem wykończył Goetze. Bayern nie zwalniał tempa, a Lewandowski znalazł się przed kolejną sytuacją do strzelenia gola, jednak jego strzał o centymetry minął bramkę Kruse. Polski napastnik nie musiał jednak długo czekać na swoją drugą bramkę dla Bayernu w Bundeslidze. Już w 14. minucie otrzymał podanie od Lahma, Polak jeszcze przed strzałem umiejętnie podbił sobie piłkę, dzięki czemu jego silne uderzenie ze skraju pola karnego było poza zasięgiem bramkarza gości. W 24. minucie doskonałą okazją do zmiany wyniku zmarnował algierski napastnik Ouali, który przegrał pojedynek sam na sam z Neuerem. W pierwszej części mecz toczył się ewidentnie do jednej bramki, gdyby swoje sytuacje wykorzystali Rode, Goetze czy Lewandowski losy spotkania zapewne rozstrzygeły by się już po pierwszych 45 minutach.

W drugiej drużyna Pepa Guardioli wyraźnie spuściła z tonu, przez co oglądaliśmy znacznie słabsze widowisko. Nie mający nic do stracenia gracze SC Paderborn, coraz częściej szybkimi kontrami próbowali zaskoczyć obronę mistrza Niemiec. Po jednej z takich akcji pod bramką gospodarzy zrobiło się bardzo groźnie, jednak w ostatniej chwili szarżę Stoppelkampa ofiarnym wślizgiem zdołał zatrzymać Xabi Alonso. W ekipie Paderbornu bardzo aktywny był wprowadzony w przerwie Koc. W 64. minucie jego strzał poszybował nad bramką, lecz sześć minut później posłał na bramkę Bayernu mocne uderzenie, po którym Nauer musiał wykazać się sporym refleksem. Na niecałe 15 minut przed końcem meczu znów piąty bieg wrzucił Bayern. W 78. minucie drugą swoją bramkę strzelił Goetze, który w tym meczu bardzo dobrze umiał się znaleźć się pod bramką rywali. W 85. minucie kolejny rajd prawą stroną boiska przeprowadził Robben, który dograł piłkę na krótki słupek do Mullera, a ten nie zwykł marnować takich sytuacji.

Bayern – Paderborn 4:0 (2:0)
1:0 Götze 8’
2:0 Lewandowski 14’
3:0 Götze 78′
4:0 Müller 86′

Bayern: Manuel Neuer – Philipp Lahm, Jerome Boateng (46′ Rafinha), Dante, David Alaba – Xabi Alonso (80′ Pierre-Emile Hoejbjerg), Sebastian Rode, Arjen Robben, Thomas Mueller, Mario Goetze – Robert Lewandowski (76′ Juan Bernat)

SC Paderborn 07: Lukas Kruse – Michael Heinloth (46′ Suleyman Koc), Christian Strohdiek, Uwe Huenemeier, Daniel Brueckner – Patrick Ziegler, Jens Wemmer, Lukas Rupp, Moritz Stoppelkamp, Idir Ouali (62′ Mario Vrancić) – Elias Kachunga