Sobotnim popołudniem rozegrano mecz 4.kolejki Bundesligi, w którym zmierzyły się: SC Paderborn – tegoroczny beniaminek oraz Hannover 96.
Już w 2.minucie spotkania zaatakowało Paderborn, ale strzał Vrancica wypiąstkował Zieler.
Paderborn atakowało nieskutecznie aż do 16.minuty, kiedy to okazję miał Artur Sobiech, ale nie trafił.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0, ale to Paderborn wyraźnie przeważało nad rywalami.
Druga połowa rozpoczęła się wyrównanie. Okazje mieli zarówno zawodnicy Paderborn (Suleyman Koc, Christian Strohdiek) jaki zawodnicy z Hannoveru (Marcelo, Joselu).
W 71.minucie w końcu Paderborn rozegrało skuteczną akcję w polu karnym, a pierwszego gola strzelił Elias Kachunga.
W 76.minucie kolejną nieskuteczną okazję miał Artur Sobiech.
I w 93.minucie była ostatnia okazja Hannoveru. Nie udało się strzelić do bramki, mimo tego że w polu karnym rywala był nawet Zieler, za to piłkę jak najdalej od bramki wybił Moritz Stoppelkamp z Paderborn i… trafił do bramki ze swojego pola karnego. Mecz Paderborn – Hannover wygrali gospodarze 2:0.
SC Paderborn – Hannover 96 2:0 (0:0)
Bramki: Kachunga (71), Stoppelkamp (90+3)
Sędzia: Knut Kircher (Niemcy)
Paderborn: Kruse – Bruckner, Hunemeier, Strohdiek, Heinloth (71. Kutschke) – Stoppelkamp, Vrancic, Ziegler, Wemmer – Koc (79. Bakalorz), Kachunga (89. Vucinovic)
Hannover: Zieler – Pander, Schulz, Marcelo, Sakai – Kiyotake, Gulselam, Schmiedebach (57. Andreasen), Bittencourt (78. Karaman) – Sobiech, Joselu (77. Briand)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.