W niedzielny wieczór Cagliari podjęło na własnym stadionie AS Romę, w ramach pierwszej kolejki włoskiej Serie A. Warto zauważyć. że w podstawowym składzie zespołu z Rzymu zmieścił się Nicola Zalewski, który spędził na murawie w sumie niecałe 70 minut. Po drugiej stronie mamy kolejny polski akcent, w postaci Mateusza Wieteski, który w 2023r. zasilił Cagliari, opuszczając Clermont.
Samo spotkanie nie obfitowało w zbyt wiele klarownych sytuacji. W pierwszej połowie obejrzeliśmy w sumie…cały jeden strzał na bramkę – ze strony piłkarzy Cagliari.
Druga część gry była już nieco bardziej emocjonująca i w jej trakcie drużyną mocniejszą zdawała się być AS Roma. Stostunkowo blisko szczęścia był chociażby wspomniany wcześniej Zalewski, który w 49. minucie pokusił się o strzał z dystansu. Piłka przeleciała jednak nad poprzeczką. W dalszym etapie spotkania, swoje szanse znaleźli także Pellegrini, czy Dovbyk. Ten pierwszy zdołał nawet umieścić piłkę w siatce, jednak jak się okazało, znajdował się na pozycji spalonej.
Ostatecznie obydwie drużyny podzieliły się po punkcie. W następnej kolejce Cagliari zagra z Como, a AS Roma stanie naprzeciw Empoli.
La sfida di Cagliari si chiude senza reti.#CagliariRoma #ASRoma pic.twitter.com/kC8qV5WRX3
— AS Roma (@OfficialASRoma) August 18, 2024
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.