Aż trzy gale boksu zawodowego pokażą polskie telewizje. Najwięcej emocji powinniśmy uświadczyć w Wielkiej Brytanii, gdzie Anthony Crolla i Jorge Linares będą walczyć o pas mistrza świata WBA w wadze lekkiej. Poza tym, zobaczymy dwa eventy z Polski.
Waga lekka to jedna z najsłabiej obsadzonych kategorii w boksie zawodowym. Anthony Crolla i Jorge Linares to pięściarze raczej mało rozpoznawalni nawet wśród kibiców tej dyscypliny sportu, ale można spokojnie uznać ich za ścisłą czołówkę wagi lekkiej. Ich umiejętności stoją na bardzo wysokim poziomie i wydaje się, że powinni zaprezentować to w ringu, Obaj panowie posiadają inne atuty. Crolla to świetny technik, który potrafi znautralizować w ringu każdego przeciwnika. Z kolei Linares to zawodnik dysponujący potężnym uderzeniem, ale mający wadę w postaci dość „szklanej” szczęki. Ten element może być w sobotę decydujący, ale fakty są takie, że wskazanie faworyta tej potyczki jest niemożliwe. Undercard gali nie powala na kolana. Wystąpią na nim m.in. John Ryder i Hosea Burton.
Na polskim podwórku ciekawiej powinno być w Kaliszu. Tam swoją najtrudniejszą walkę w karierze stoczy utalentowany Adam Balski. Młody Polak prezentuje się dotychczas w ringu bardzo okazale, ale walka z Walerym Brudowem nie musi być dla niego łatwa. Co prawda Rosjanin to już tylko cień pięściarza, który skutecznie rywalizował z najlepszymi, ale mimo to do ringu wniesie dużo doświadczenia i rutyny ringowej. Zobaczymy, jak z neutralizacją tych elementów poradzi sobie Balski, który do tej pory tylko sześć razy wychodził do ringu. W Kaliszu polskim kibicom zaprezentują się też m.in. Michał Żeromiński, Robert Parzęczewski i Ewa Brodnicka, ale ich rywale nie prezentują zbyt wysokiej klasy sportowej. Po raz pierwszy na zasadach boksu zawodowego wystąpi Tomasz Sarara, który dotychczas rywalizował w MMA.
Drugi „polski” event odbędzie się w Białymstoku. Tam walkę o pasek WBF International w wadze średniej stoczy Robert Świerzbiński. Jego przeciwnikiem będzie Fin Timo Laine, który nie prezentuje zbyt wysokiej jakości sportowej. W ostatniej walce mierzył się w Wielkiej Brytanii z tylko solidnym Tommym Langfordem, gdzie dostał bardzo mocne lanie. Laine na pewno jest posiada ambicję i odporność na ciosy na wysokim poziomie, ale więcej dobrego nie można o nim powiedzieć. Poza tym w ringu zobaczymy m.in. Tomasza Mazura, Krzysztofa Koselę i Siergieja Werwejkę, ale ich przeciwnicy są beznadziejni.
SOBOTA – 24 WRZEŚNIA 2016
19:00 Tiger Speed Boxing Night: ROBERT ŚWIERZBIŃSKI – TIMO LAINE
20:10 Gala, Kalisz: ADAM BALSKI – WALERY BRUDOW
20:10 Gala, Manchester, Wielka Brytania: ANTHONY CROLLA – JORGE LINARES
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.