City ratuje punkt w samej końcówce! Manchester City 2:2 Arsenal – skrót meczu

blank
fot. Ververidis Vasilis / Shutterstock

Wielkie emocje na Etihad Stadium! Choć Arsenal był malutki kroczek od wywiezienia z terenu aktualnego Mistrza Anglii kompletu punktów, gospodarze przynajmniej częściowo uratowali wynik w ósmej minucie doliczonego czasu.

Choć wspomniałem o konieczności ratowania się ze strony City, początek meczu układał się po ich myśli. Właściwie można powiedzieć, że dzień jak co dzień – 9. minuta, Erling Haaland otwiera wynik – doskonale znany nam scenariusz.

W następnych minutach zaczęły się jednak kłopoty podpiecznych Pepa Guardioli. Trzynaście minut po trafieniu Norwega, wynik wyrównał Calafiori, a tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania, ekipę z Londynu na prowadzenie wyprowadził Gabriel.

Nastroje kibiców gości stosunkowo szybko uległy jednak pogorszeniu, bo po chwili czerwony kartonik obejrzał Gabriel, co mogło zwiastować trudności w utrzymaniu wyniku.

Choć Arsenal przez większość drugiej połowy dzielnie się bronił (słowo „bronił” należy tutaj zinterpretować dosłownie, xG na poziomie 0.09 i 10% (!) posiadania piłki obrazuje nam przebieg tej części rywalizacji), w ósmej minucie doliczonego czasu wynik spotkania ustalił Stones.