Cracovia wygrała z Widzewem Łódź 1:0, w meczu 5. kolejki polskiej Ekstraklasy.
Pierwsza połowa była dość nietypowa pod tym względem, że oba zespoły zaliczyły na tym etapie po jednym nieuznanym golu. W 17. minucie bliski szczęścia był Stojilković, który jednak został złapany przez VAR na pozycji spalonej. W identycznej sytuacji tuż przed przerwą znalazł się Alvarez. Na decydujące trafienie trzeba było więc poczekać do 69. minuty. Wygraną gospodarzom zapewnił Martin Minchev.
Udostępnij w social mediach:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.