Ostatnie zwycięstwo Macieja Janowskiego przybliżyło Wrocławianina do dwójki prowadzącej w klasyfikacji przejściowej cyklu Grand Prix. W kibicach zaś rozbudziło apetyt na kolejny tryumfu Polaka w tym turnieju. A ten możliwy będzie już w najbliższą sobotę podczas rundy na czeskiej Markecie, na którym to aż 15 – krotnie w gronie finalistów znalazł się którykolwiek z reprezentujących barwy biało – czerwone. W ubiegłym roku Janowski zajął 3. miejsce. Czy powtórzy sukces?
Faworytem imprezy jest broniący tytułu Tai Woffinden. Brytyjczyk po słabszym początku, dogonił czołówkę i ma wielką szansę na to aby zostać samodzielnym liderem cyklu. W ostatnich 3 czeskich turniejach, „Tajski” zaliczył żużlowy hat – trick zdobywając łącznie 55 punktów. Co na to rywale? Na pewno swoje postara się zrobić Greg Hancock. Amerykanin od lat jest w ścisłej, żużlowej czołówce. Nie bez szans jest Chris Holder, który chciałby odzyskać tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Uwagę powinniśmy zwrócić także na Antonio Lindbaecka. Szwed „cichaczem” zbiera punkty, dzięki którym zajmuje obecnie 5. pozycję. Chcielibyśmy bardzo aby w tym turnieju z jak najlepszej strony zaprezentowali się Polacy Bartosz Zmarzlik i Piotr Pawlicki. Czekamy zwłaszcza na udany występ Leszczynianina, który jak do tej pory nie potrafi się odnaleźć w cyklu Grand Prix.
SOBOTA – 25 CZERWCA 2016
18:30 Grand Prix Czech, Praga: ZAWODY
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.