Spartak Moskwa zagra na wyjeździe z CSKA. Mistrz Rosji po wysokiej porażce z Zenitem wraca na właściwe tory. W lidze czeskiej, celująca w mistrzostwo Sparta zagra ze Slovanem Liberec.
Moskiewskie derby to dla obu drużyn szansa na doskoczenie do czołówki. CSKA po 5 spotkaniach ma na swoim koncie 9 punktów, a dwie porażki zaliczyła z drużynami, które typowane są do zajęcia miejsc w pierwszej szóstce (Lokomotiv i Rubin Kazań). Podopieczni Viktora Goncharenko uzyskali także awans do ostatniej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów, pokonując w dwumeczu AEK Ateny. Spartak Moskwa, gdyby był w wysokiej formie, mógłby być pewny siebie przed starciem z rywalem, który słabo radzi sobie w meczach z czołówką, ale aktualni mistrzowie Rosji także nie pokazują pełni potencjału. Tydzień temu przegrali z Zenitem aż 1-5 , a w końcówce meczu doszło do bójki pomiędzy Luizem Adriano a Igorem Smolnikovem. Zawodnicy dostali po czerwonej kartce, co sprawia, że brazylijski snajper osłabił swój zespół na 2 spotkania. W jednym z nich Spartak poradził sobie bez niego, wygrywając 2-0 z Arsienałem Tuła. W meczu ze znacznie mocniejszym przeciwnikiem, takie osłabienie może być bardziej widoczne. W CSKA prawdopodobnie nie zagra Igor Akinfeev, który nabawił się kontuzji kolana i ominął 2 ostatnie spotkania swojego zespołu.
Sparta Praga, mimo wielu transferów, nie może pochwalić się komfortową sytuacją kadrową. Na urazy narzeka aż 7 zawodników w tym Semih Kaya. Turecki środkowy obrońca ściągany był z myślą o pierwszym składzie i kluczowej roli w drużynie, ale początku w Czechach do udanych nie zaliczy. 27 lipca rozegrał całe spotkania przeciwko Crvenie Zvezdzie Belgrad, w eliminacjach Ligi Europy, w którym Sparta straciła 2 gole i przegrała. Trzy dni później, w 1. kolejce ligowej zszedł z boiska po 44 minutach gry. Obrońca będzie gotowy do gry dopiero za miesiąc. Sparta dokonała głośnych transferów przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych, ale już w ich trakcie do Rio Mavuby i Marca Janko dołączył Jonathan Biabiany. Francuz został wypożyczony z Interu, a duża w tym zasługa trenera Sparty – Andrei Stramaccioniego. Obaj panowie znają się z Interu, szkoleniowiec dał szansę skrzydowemu, a ten w debiucie odpłacił się asystą. Gola strzelił kapitan Sparty – David Lafata, dla którego było to już drugie trafienie w tym sezonie. Slovan Liberec nie zdołał utrzymać w kadrze swoich najlepszych strzelców w zeszłym sezonie. Z klubem pożegnali się Milan Baros i Nikolay Komlichenko. Bramkarz – Martin Dubravka odszedł właśnie do Sparty Praga, a najzdolniejszych młodych zawodników wykupiły mocniejsze czeskie kluby. W ostatnich latach Slovan co roku grał w eliminacjach do europejskich pucharów, ale miniony sezon zakończył dopiero na 9 miejscu. Obecne rozgrywki mogą okazać się przełomowe i zadecydują czy zespół z Liberca powróci na stałe do walki o podium, czy stanie się ligowym średniakiem.
SOBOTA – 12 SIERPNIA 2017
16:25 Premier Liga – 6. kolejka: CSKA MOSKWA – SPARTAK MOSKWA
Komentarz: Roman Kołtoń
NIEDZIELA – 13 SIERPNIA 2017
17:50 1.Liga – 3. kolejka: FC SLOVAN LIBEREC – AC SPARTA PRAGA
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.