Przed nami drugi weekend siatkarskiej Ligi Światowej. Biało-czerwoni po pierwszym turnieju mają z pewnością mieszane uczucia. Jak podopieczni Ferdinando de Giorgi poradzą sobie w Warnie?
Polacy bardzo udanie zaprezentowali się w Pesaro w dwóch pierwszych spotkaniach, pokonując Brazylijczyków oraz Włochów. Niestety, trzeciego dnia nasi siatkarze doznali nieoczekiwanej porażki z Iranem, który dwa tygodnie wcześniej rozbili w spotkaniu towarzyskim. Biało-Czerwoni po trzech spotkaniach zajmują 5. miejsce z dorobkiem 5. punktów. Szansę na poprawienie tego wyniku będą mieli w bułgarskiej Warnie. Tam zmierzymy się z gospodarzami, ponownie z Canarinhos oraz z rewelacyjną Kanadą. Najlepiej z tego grona w pierwszym weekendzie zaprezentowali się Brazylijczycy, którzy rozpoczęli od porażki z Polakami, ale później ograli za 3 punkty zarówno Iran, jak i Włochów. Dość nieoczekiwanie 4 „oczka” uzbierali siatkarze spod znaku Klonowego Liścia, pokonując Amerykanów oraz Belgów. Zatrzymali się dopiero na Serbach. Z kolei Bułgaria – podobnie jak Polska – przeżyła huśtawkę nastrojów w Kazaniu, gdzie po przegranych z Francją i Argentyną, w niedzielę pokonali gospodarzy.
Bardzo mocno wygląda stawka turnieju w Pau. Francuzi, którzy będą gospodarzami, w Kazania zainkasowali komplet 9. punktów. Tym samym Les Blues są jedyną ekipą, która zgromadziła w pierwszym weekendzie komplet punktów. W efekcie są lidera cyklu. Poniżej oczekiwań w pierwszych turniejach spisali się gospodarze dwóch z nich – Włosi oraz Rosjanie, którzy przed własną publicznością byli w stanie wygrać tylko jedno spotkanie. Sbornej udało się jeszcze wyrwać punkt w starciu z Bułgarią, a Italia musiała zadowolić się tylko zwycięstwem nad Iranem. Jednak zdecydowanie najsłabiej zaprezentowali się Amerykanie, którzy są na szarym końcu tabeli Ligi Światowej. Bez zwycięstwa i z jednym punktem zakończyli swój udział w turnieju Nowym Sadzie. Brak wygranych w Pau sprawi, że przed USA stanie widmo spadku do II Dywizji.
W Teheranie oprócz gospodarzy zaprezentują się również siatkarze Serbii, Belgii oraz Argentyny. Patrząc na wyniki po pierwszych spotkaniach, rywalizacja o zwycięstwo powinna rozegrać się pomiędzy ekipami z Bałkanów i Beneluksu. Obie drużyny spotkały się w ubiegły weekend w Nowym Sadzie i dość nieoczekiwanie górą 3:0 byli Belgowie, którzy później okazali się triumfatorem tych zawodów. Serbowie uplasowali się punkt za nimi. Iran i Argentyna to sąsiedzi z tabeli. Uzbierali odpowiednio trzy i dwa punkty. Gospodarze tego turnieju jedyną zdobycz zainkasowali w spotkaniu z Polakami, ale przed własną, bardzo specyficzną publicznością, mogą sporo namieszać i wrócić do walki o Final Six. Natomiast Albicelestes w Kazania zdołali wygrać po 5-setowym boju z Bułgarią. W dwóch pozostałych starciach nie wygrali nawet jednej partii.
PIĄTEK – 9 CZERWCA 2017
14:50 Liga Światowa – grupa 1: KANADA – BRAZYLIA
15:30 Liga Światowa – grupa 1: SERBIA – ARGENTYNA
17:00 Liga Światowa: STUDIO
17:20 Liga Światowa – grupa 1: WŁOCHY – USA
17:50 Liga Światowa – grupa 1: BUŁGARIA – POLSKA
18:10 Liga Światowa – grupa 1: IRAN – BELGIA
20:00 Liga Światowa: STUDIO
SOBOTA – 10 CZERWCA 2017
01:00 Liga Światowa – grupa 1: FRANCJA – ROSJA
14:30 Liga Światowa: STUDIO
15:30 Liga Światowa – grupa 1: BRAZYLIA – POLSKA
15:30 Liga Światowa – grupa 1: BELGIA – ARGENTYNA
18:30 Liga Światowa: STUDIO
NIEDZIELA – 11 CZERWCA 2017
02:30 Liga Światowa – grupa 1: KANADA – BUŁGARIA
02:30 Liga Światowa – grupa 1: USA – ROSJA
03:00 Liga Światowa – grupa 1: IRAN – SERBIA
14:30 Liga Światowa: STUDIO
15:30 Liga Światowa – grupa 1: POLSKA – KANADA
18:00 Liga Światowa: STUDIO
PONIEDZIAŁEK – 12 CZERWCA 2017
02:30 Liga Światowa – grupa 1: BRAZYLIA – BUŁGARIA
02:30 Liga Światowa – grupa 1: SERBIA – BELGIA
03:00 Liga Światowa – grupa 1: WŁOCHY – ROSJA
18:20 Liga Światowa – grupa 1: FRANCJA – USA
21:00 Liga Światowa – grupa 1: IRAN – ARGENTYNA
https://twitter.com/d_boruc,
redaktor TakSięGra,
sędzia WZPR,
student politologii i dziennikarstwa (UAM Poznań)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.