Dziewiętnasta kolejka Fortuna 1.Ligi w Polsacie Sport

Runda jesienna sezonu 2019/20 Fortuna 1.Ligi dobiegła końca już dwa tygodnie temu, ale to nie zakończyło jesiennego grania. W najbliższy weekend czeka nas 2. kolejka rozgrywanej awansem rundy wiosennej.

W sobotę o 12:45 rozpocznie się starcie GKS-u Bełchatów z Wartą Poznań. Gospodarze w ostatnim czasie zdecydowanie lepiej radzą sobie w delegacji, gdzie wygrali poprzednie dwa spotkania. U siebie natomiast przegrali dwa tygodnie temu z GKS-em Tychy aż 1-4 i mimo wygranej w Olsztynie ze Stomilem, nadal mają coś do udowodnienia swoim fanom. Ekipa prowadzona przez Artura Derbina zajmuje na ten moment 8. miejsce w tabeli, ale warto zauważyć, jaki ścisk w niej panuje. Piłkarze beniaminka muszą więc w dalszym ciągu solidnie punktować, żeby ze spokojem przystąpić do wiosennych zmagań. Ich zadanie w sobotę będzie niezwykle trudne, bowiem na południe kraju zawita lider rozgrywek podrażniony po porażce w hicie 18. kolejki ze Stalą Mielec (0-1). Podopieczni Piotra Tworka mają na swoim koncie tyle samo punktów, co 2. Podbeskidzie i 2. „oczka” więcej od zespołów z miejsc 3. i 4. Drużyna ze stolicy Wielkopolski nie może sobie pozwolić na potknięcie, jeśli marzy o zakończeniu ligowego grania na czele stawki. Pierwszy mecz w tym sezonie między tymi ekipami zakończył się skromnym zwycięstwem Warty (1-0).

Dzień późnej o takiej samej godzinie zmierzą się zespoły Stomilu Olsztyn i Radomiaka Radom. Gospodarze pozostają bez wygranej od 11. kolejki, a w ostatnich trzech seriach gier nie zdobyli nawet punktu. Podopieczni Piotra Zajączkowskiego rozegrają już trzecie spotkanie z rzędu przed własną publicznością. Warto dodać, że poprzednie dwa przegrali. Słaba dyspozycja w ostatnich tygodniach sprawiła, że klub z Warmii i Mazur spadł na 12. pozycję w Fortuna 1.Lidze i jego przewaga nad otwierającym strefę spadkową Chrobrym Głogów wynosi już tylko 3. punkty. Olsztynianie na pewno chcą się zrehabilitować i pożegnać się z własnymi kibicami triumfem. Goście również ostatnio spuścili nieco z tonu, ale mimo tego nadal utrzymują się w czołówce stawki, zajmując 3. miejsce z dorobkiem 32. „oczek”. Zespół Dariusza Banasika ostatni raz wygrał w 15. kolejce, pokonując na własnym boisku Termalicę Nieciecza. Od tego momentu „Zieloni” zanotowali dwa remisy i raz przegrali. Tydzień temu pokazali jednak ogromny charakter w meczu z GKS-em Tychy, w którym do 80 .minuty przegrywali 0-2, ale ostatecznie udało im się odrobić straty, strzelając gola na 2-2 w 95. minucie gry. Radomianie już nieraz udowodnili, że są drużyną, która nigdy się nie poddaje i walczy do końca. Mimo tego, że na wyjazdach spisują się bardzo przeciętnie, to jednak będą chcieli wygrać za wszelką cenę, żeby utrzymać się na podium. Na początku sezonu „Warchoły” wygrały 2-1. Teraz również zapowiada się wyrównany pojedynek.