Mecz 2. kolejki Ligi Europy, pomiędzy szwedzkim Elfsborgiem, a AS Romą, przyniósł ze sobą niemałą niespodziankę. Gospodarze, choć są jeszcze zespołem o znikomej renomie na arenie międzynarodowej, postawili się włoskiemu gigantowi, dopisując sobie na konto pierwsze trzy punkty.
Jedynego gola, który padł w omawianym meczu, w 44. minucie ustrzelił Michael Baidoo. Zawodnik z Ghany stanął przed szansą wykorzystania „jedenastki” i w najważniejszym momencie nie zadrżała mu noga: bramka ta okazała się być zdobyczą na wagę zwycięstwa.
SEGER!#IFE | 1-0 | #ASR pic.twitter.com/Ryiz1HXyNy
— IF Elfsborg (@IFElfsborg1904) October 3, 2024
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.