Zgodnie z planem zakończyło się spotkanie rozgrywane w Solnej. Gospodarz meczu, reprezentacja Szwecji pewnie pokonała outsidera grupy G, Liechtenstein 2-0, i zdobyła pierwsze w tych eliminacjach trzy punkty. Bramki w tym meczu strzelali Erkan Zengin i Jimmy Durmaz.
Jak można było się spodziewać to piłkarze „Trzech Koron” rozpoczęli mecz od ataków, zamykając ambitną drużynę z Liechtensteinu we własnym polu karnym. Już w 9. minucie mogli napocząć rywala, ale strzał Forsberga wybronił Bicer. Z każdą kolejną minutą przewaga gospodarzy rosła i tylko kwestią czasu było to, kiedy strzelą pierwszą bramkę. W 34. minucie było 1-0, a gol był dość kuriozalny. Erkan Zengin zdecydował się na strzał, piłka po drodze odbiła się od nóg Quintansa i przelobowała bezradnego Bicera. Do końca pierwszej połowy mieliśmy jeszcze kilka dogodnych sytuacji dla Szwecji. Najlepszą z nich w 40. minucie zmarnował Johan Elmander.
Druga część gry rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. Tuż po wznowieniu spotkania przez sędziego było 2-0, w czym wybitnie pomógł golkiper gości, który wybił piłkę tak nieudolnie, że ta wpadła pod nogi Jimmy’ego Dumaza, który nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce. Wpadka Bicera to poważny kandydat do gafy roku, jeśli chodzi o interwencją bramkarską. W kolejnych minutach gry obraz spotkania się nie zmienił. Wciąż atakowali gospodarze i wciąż brakowało konkretów. Dogodne okazje mieli Ekdal i Zengin, ale je fatalnie zmarnowali. Do końca wynik nie uległ już zmianie, choć w trzeciej minucie doliczonego czasu gry bramkę mogli strzelić goście. Polverino popisał się dobrym strzałem z okolicy pola karnego, jednak na posterunku był Isaksson. Mecz bez historii – Szwedzi pewnie zwyciężyli nie tracąc przy tym zbyt wielu sił.
SZWECJA 2-0 (1-0) LIECHTENSTEIN
1-0 Zengin 34′
2-0 Durmaz 46′
Żółte kartki: Frick, Quintans (wszyscy Liechtenstein)
Szwecja: Isaksson – Bengtsson, Granqvist, Antonsson, Olsson – Ekdal (74. Bahoui), Källström, Durmaz – Forsberg (66. Hrgota), Elmander (79. Wernbloom), Zengin
Liechtenstein: Biçer – Quintans, Frick, Kaufmann, Burgmeier – Polverino – Yildiz (27. Brändle), Hasler, Büchel (83. Wolfinger), Christen (78. Kühne) – Salanović
Sędziowie: G. Mažeika – V. Šimkus, V. Kazlauskas
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.