Choć jeszcze podczas EURO 2024, jak i samych eliminacji do tego turnieju, Austriacy prezentowali nadspodziewanie wysoką formę, początek tegorocznej Ligi Narodów nie poukładał się po ich myśli. Po zaliczonym w trakcie pierwszej kolejki remisie ze Słowenią, dziś Austria odniosła porażkę z Norwegami, na stadionie w Oslo.
Już samo otwarcie spotkania wskazywało na to, że to gospodarze mogą czuć się pewniej. W 9. minucie na listę strzelców wpisał się Felix Myhre, jednak skandynawowie nie nacieszyli się takim wynikiem zbyt długo, bo jeszcze w trakcie pierwszej części rywalizacji, o odpowiedź pokusił się doświadczony Sabitzer. W tym momencie wszystko zaczęło nam się od początku.
W dalszym etapie meczu malował nam się mocno wyrównany obraz gry, jednak tym, co różni drużynę norweską od austriackiej jest fakt, że ci pierwsi mają w swoich szeregach być może w tej chwili nawet najlepszego napastnika na świecie. Haaland opanowuje futbolówkę w polu karnym, po czym pokonuje Pentza, zapewniając swojej ekipie zwycięstwo. 2:1 to ostateczny wynik meczu.
Najpierw spalony, ale VAR zmienia decyzję 📺
Erling Haaland zapewnia Norwegii zwycięstwo nad Austrią ✌️ pic.twitter.com/Fe6VGDTeIt
— Polsat Sport (@polsatsport) September 9, 2024
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.