FC Barcelona nokautuje na własnym terenie Gironę 4:1, w meczu 29. kolejki La Liga.
Choć mecz od początku do końca stał pod znakiem dominacji podopiecznych Flicka, to pierwsza połowa nie była jeszcze aż tak dynamiczna. W tym czasie padł tylko jeden gol – wynik na korzyść gospodarzy został otwarty przez samobójcze trafienie Krejciego. Po przerwie sytuacja się jednak rozkręciła. Najpierw, w 53. minucie wyrównał Danjuma. Ale później strzelała już tylko Barcelona. W 77. minucie Lewandowski cieszył się już z dubletu, a na sam koniec bramkę dołożył Torres.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.