FEN 14 najciekawszym wydarzeniem weekendu ze sportami walki. Transmisje w kanałach Polsatu

Przed fanami sportów walki szykuje się bardzo interesujący sobotni wieczór. Miłośnicy MMA wybiorą relację z katowickiego Spodka, gdzie odbędzie się gala FEN 14 Silesian Rage, natomiast eksperci od boksu zawodowego udadzą się do Wielkiej Brytanii, bo tam Tony Bellew będzie chciał zbić BJ Floresa. 

Gala FEN 14 to aż 10 pojedynków, 7 na zasadach MMA i 3 K-1. Main eventem spektaklu będzie starcie Romana Szymańskiego z Joiltonem Santosem. Szymański to wzór zawodnika, który potrafił podnieść się po nieudanym początku kariery. Rekord Polaka wynosi 8-2, jednak dwie porażki to efekt dwóch pierwszych pojedynków. Potem było już tylko lepiej, a dzisiaj Roman jest jedną z jaśniejszych postaci federacji FEN. Ma on w swoim rekordzie skalp na takich zawodnikach jak Paweł Kiełek czy Marian Ziółkowski. Przed nim najcięższa batalia w karierze, bowiem Brazylijczyk Joilton „Peregrino” Santos to bardzo utalentowany zawodnik. Co prawda, jego rekord to 11-4, jednak w żadnym stopniu nie umniejsza to jego sportowej klasy. Santos to bardzo uniwersalny zawodnik, dobry w każdej płaszczyźnie, nie mający słabych punktów. To samo można zresztą powiedzieć o Szymańskim. Możemy spodziewać się więc ciekawej i zaciętej walki stojącej na wysokim poziomie.

Co poza tym? W co-main evencie pojawi się Tomasz Sarara, który całkiem niedawno udanie zadebiutował w boksie zawodowym, szybko rozprawiając się z doświadczonym Łukaszem Zygmuntem. Jego rywalem będzie Dennis Stolzenbach. Rywal jest trudny, ale wydaje się, że jeśli Sarara pokaże podobne serce do walki, agresję i charyzmę co w poprzednich pojedynkach, to jego ręka powinna powędrować w górę.

Wcześniej w ringu pojawią się także m.in. Albert Odzimkowski, Tyberiusz Kowalczyk czy Akop Szostak.

Na nudę nie narzekać będą też fani boksu zawodowego. Pojedynek pomiędzy Tonym Bellew a BJ Floresem może nie jest maksymalnie elektryzujący, ale na pewno dostarczy wysoki pięściarski poziom. Można czuć się delikatnie rozczarowanym, że w walce o pełnosprawne mistrzostwo świata WBC wystąpią dwaj tylko dobrzy bokserzy, tym bardziej, że kategoria junior ciężka jest bardzo mocno obsadzona. Faworytem walki będzie faworyt gospodarzy, posiadacz pasa WBC, Tony Bellew, który układa już w swojej głowie dalszy rozwój swojej kariery. Porażka z Floresem może wszystko zniszczyć, jednak jest ona mało prawdopodobna. Amerykanin to bowiem pięściarz, który najlepsze lata kariery ma już za sobą, a ostatnio więcej zajmował się komentowaniem boksu niż trenowaniem. Jeśli jednak BJ podejdzie do walki poważnie i w pełni skoncentrowany, może sprawić małą sensację, bo za taką trzeba by było uznać jego zwycięstwo nad Bellew.

Na undercardzie gali zaprezentuje się kilku interesujących zawodników. Świetny Łotysz Mairis Briedis zmierzy się z niepokonanym Anglikiem, pogromcą m.in. Włodzimierza Letra, Simonem Vallilym. Teoretycznie najciekawiej powinno być jednak w walce Luke’a Campbella z Derrym Matthewsem, jednak obiektywnie wydaje się, że mistrz olimpijski z Londynu powinien szybko uporać się z doświadczonym rodakiem. Swój udział podczas gali w Liverpoolu zaznaczą także m.in Rocky Fielding, Sean Dodd czy Ryan Burnett.